Trzymiesięczny areszt dla Darii Z.
Zarzuty wyłudzenia łącznie 1,2 mln zł postawiła jej wczoraj chojnicka prokuratura. Wcześniej kobieta pod nazwiskiem W., została skazana za podobne oszustwa i odsiedziała wyrok w więzieniu. Oszustkę zatrzymał w piątek detektyw Krzysztof Rutkowski. Kolejnych przestępstw miała dopusić się w Trójmieście. Tym razem grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie oszustwa na szkodę czterech pokrzywdzonych, którzy zamieszkują w różnych miejscowościach w kraju. - W dniu wczorajszym po zebraniu dowodów i wykonując czynności procesowe przedstawiliśmy 35-letniej mieszkance Pruszcza Gdańskiego pani Darii Z. zarzuty, iż w okresie od kwietnia 2017 roku do 8 marca bieżącego roku w Gdyni, działając w krótkich odstępach czasu i wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła czterech pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie generalnej co najmniej 1 mln 200 tys. zł - informuje prokurator rejonowy Mirosław Orłowski. Mechanizm oszustwa był podobny, jak wcześniej, a kobieta jest już dobrze znana lokalnym organom ścigania. Przed kilku laty została skazana na karę więzienia. - Wprowadziła pokrzywdzonych w błąd co do tego, że zaciągane przez nich kolejne zobowiązania w bankach stanowią drogę do restrukturyzacji zadłużeń ich lub ich osób ich bliskich. Po czym po uzyskaniu kredytów w łącznej kwocie 1,2 mln zł przyjmowała od nich te pieniądze, których nie przeznaczała na restrykturyzację i stworzenie jednego kredytu, tylko przywłaszczyła je sobie - wyjaśnia prokurator Orłowski. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje od 6 miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności.
Link do Mp3 (- 6 maja wszczęliśmy śledztwo...)
Policja wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. W niedzielę na posiedzeniu zdecydował o nim chojnicki sąd. Dalej sprawy jednak prowadzić nie będzie. - Nie jesteśmy właściwi miejscowo do prowadzenia tego postępowania, gdyż do zdarzeń dochodziło w Gdyni, dlatego w dniu dziesiejszym przekażemy sprawę prokuratorowi rejonowemu w Gdyni - wyjaśnia Mirosław Orłowski.
Ze względu jednak na skalę oszustwa sprawą najprawdopodobniej zajmie się sąd okręgowy.
Razem z poszkodowanymi w piątek w Chojnicach pojawił się znany detektyw Krzysztof Rutkowski. - Biuro detektywistyczne zawiadomiło dyżurnego policji, że na terenie Chojnic może przebywać osoba, na której ciąży podejrzenie, że dopuściła się popełnienia przestępstwa. Zatrzymaliśmy Darię Z. i wykonaliśmy wszystkie czynności, bo pan Rutkowski nie ma takich uprawnień - informuje st. sierż. Justyna Przytarska, oficer prasowa chojnickiej policji. To właśnie znany detektyw sprowadził pokrzywdzonych na miejsce. Złożyli oficjalne zawiadomienie i składali zeznania. Przed kilku laty policja prowadziła postępowanie w podobnej sprawie, ale wówczas dotyczyła oszukanych mieszkańców naszego powiatu, a chojniczanka występowała pod innym nazwiskiem. Dziś Daria Z. nie zamieszkuje już w Chojnicach. Wyprowadziła się do Pruszcza Gdańskiego, a swoje biuro kredytowe prowadziła w Gdyni.
Detektyw na swoim fanpage'u na FB prosi pozostałych poszkodowanych o kontakt.