Czas leci, a komitet obchodów stulecia niepodległości dopiero się formalizuje
Święto najważniejsze dla każdego Polaka w tym roku ma wymiar szczególny, a celebrowanie nie ograniczy się tylko do 11 listopada. Głosy o powołaniu specjalnego społecznego komitetu pojawiały się jeszcze w ubiegłym roku. Jak udało nam się ustalić, gremium z udziałem lokalnych samorządowców dopiero ma zawiązać się przy Promocji Regionu Chojnickiego.
Na ostatniej sesji rady miejskiej o powołanie miejskiego zespołu ds. obchodów setnej rocznicy niepodległości wnosił Jacek Klajna. - Im dalej będzie do listopada, tym coraz więcej organizacji - Dworek Polski, Bractwo Rycerskie itd., będą organizowały różnego typu przedsięwzięcia i jeśli nie będzie to koordynowane, to się okaże, jak wcześniej bywało, że na jedną sobotę czy weekend będzie mnóstwo imprez, a następnej nie będzie nic - argumentował radny z klubu burmistrza. Powołał się przy tym na pobliski Człuchów, który już działa.
Link do Mp3 (- Prosiłbym pana burmistrza...)
Burmistrz Chojnic szerzej zapatruje się na sprawę, bo woli, żeby komitet koordynował świętowanie nie tylko w mieście a powiecie. Co w tym kierynku dzieje się w starostwie? - Taka propozycja jest. Przygotowanie komitetu na bazie naszej spółki promocyjnej, która ma być głównym ogniwem spajającym - odpowiada Stanisław Skaja, który udział zaproponował m.in. wójtowi gminy i burmistrzowi Chojnic. - To były wstępne rozmowy, a teraz komitet trzeba sformalizować.
Link do Mp3 (- Taka propozycja jest...)
Jeszcze w listopadzie pomysły na świętowanie stulecia niepodległości zgłosił Projekt Chojnicka Samorządność. Jeden jest realizowany wspólnie z sekcją biegową Florian. 11 listopada po Biegu dla Niepodległej zorganizowanym w parku Tysiąclecia zrodziła się myśl, by biegać co miesiąc każdego 11 dnia o g. 17. Około 20-osobowa grupka już kilkukrotnie wspólnie pokonywała cztery kółka po zieleńcu. To akurat nie wiąże się z żadnym wydatkiem, ale radni klubu jesienią ubiegłego roku wnosili o ewentualne zarezerwowanie środków dla inicjatyw zgłaszanych nie tylko przez ich stowarzyszenie, ale wszystkich zainteresowanych oraz powołanie komitetu organizacyjnego. Niestety bezskutecznie. Wówczas jednym z pomysłów było cyfrowe archiwum tradycji lokalnych.
Pod koniec lutego członkowie stowarzyszenia obywatelskiego mówili jeszcze o posadzeniu stu drzew oraz zagospodarowaniu terenów zielni w okolicy ul. Matki Boskiej Fatimskiej. - Chcielibyśmy, żeby ta zielona plama na mapie naszego miasta została w jakiś sensowny sposób zagospodarowana. Naszym pomysłem jest dolina stulecia, która miałaby upamiętnić odzyskanie niepodległości - opisuje Kamil Kaczmarek, podkreślając, że przy nazwie nikt upierał się nie będzie, podobnie jak przy koncepcji. Wśród propozycji stowarzyszenie wymienia tor MTB, plac zabaw i ogród. Wstępny projekt, przy którym pracuje architekta Kornelia Żywicka, chcą zgłosić do osiedlowego samorządu.
Stowarzyszenie aplikuje o środki z rządowego programu Niepodległa i ubolewa, że w przeciwieństwie do miast w regionie, ale i w całej Polsce, nie ma wspólnych przygotowań do tak ważnej rocznicy. - Tak naprawdę w całym kraju powstają społeczne komitety, w które angażują się samorządowcy, przedsiębiorcy, ludzie kultury, żeby tę rocznicę, która przecież tak szybko się nie powtórzy, w sposób godny uczcić - podkreśla radny Mariusz Brunka. - Liczę na to, że władze miejskie i powiatowe podejdą do tej rocznicy bardzo poważnie.