Strona główna

W dzień się pokłócą, ale w nocy...

W dzień się pokłócą, ale w nocy...

2017-11-23 12:50:47  |  Agata Wiśniewska

Dzisiaj (23.11) w urzędzie miasta medale za długoletnie pożycie małżeńskie odebrały trzy pary.  Państwo Krystyna i Jan Rakowscy a także Jadwiga i Roman Mikołajewscy świętują  w tym roku złote gody tj. 50-lecie małżeństwa. O 9 lat dłuższym stażem mogą pochwalić się Jadwiga i Stanisław Nosińscy.  Okolicznościowe medale i podarunki jubilatom wręczyli kierowniczka USC  Bożena Stopa i wiceburmistrz Edward Pietrzyk.

 


Jadwiga i Roman Mikołajewscy poznali się jesienią 1966 roku na uroczystości sąsiedzkiej w Lichnowach. Związek małżeński zawarli 17 czerwca 1967 r. Pan Roman po ukończeniu szkoły pracował w Zakładzie Mechanizacji Rolnictwa, a następnie przez 40 lat w POM Nieżychowice jako lakiernik samochodowy. Pani Jadwiga zajmowała się domem i wychowaniem trójki dzieci, dwóch chłopców i dziewczynki. Doczekali się sześciorga wnucząt. Lubią słuchać muzyki, a przede wszystkim pasjonuje ich praca na działce.  Na łonie natury też najchętniej odpoczywają. W małżeństwie jak i w życiu nie zawsze jest idealnie. - My z żoną nie raz w dzień się pokłócimy, ale w nocy już jest inaczej. A rano wstając trzymamy się za ręce, żeby się nie pogubić - mówił pół żartem pół serio pan Romek. - Jak to kiedyś mówiono. Ważne, żeby położyć się spać do jednego łóżka - dopowiedziała Bożena Stopa z USC.


Jadwiga i Stanisław Nosińscy poznali się w 1953 roku. Pani Jadwiga pracowała wówczas w ośrodku zdrowia, a pan Stanisław w wiejskiej świetlicy. Związek małżeński zawarli 3 lutego 1953 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Chojnicach. Jubilatka przepracowała 40 lat w służbie zdrowia, a jubilat 42 w administracji państwowej. Małżonkowie wychowali dwóch synów i doczekali się dwóch wnuczek. Obecny stan zdrowia nie pozwala pani Jadwidze na opuszczanie mieszkania. Wszystkie sprawy poza domem załatwia małżonek, gdyż najbliższa rodzina mieszka poza Chojnicami. Nie inaczej było podczas dzisiejszej uroczystości. To na ręce pana Stanisława trafił medal i kwiaty dla małżonki. W wolnej chwili jubilat czyta książki i ćwiczy umysł.


Krystyna i Jan Rakowscy poznali się w 1964 roku w liceum w Inowrocławiu, do którego razem uczęszczali. Związek małżeński zawarli 30 września 1967 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Inowrocławiu. Pan Jan pracował wówczas w Zakładach Sodowych. - W 1973 roku mąż zmienił zakład pracy na Mostostal w Chojnicach. Ja za nim pojechałam - wspominała jubilatka. Pani Krystyna pracowała w Mostostalu do 1991 roku, pan Jan do 2001. Małżonkowie wychowali syna i córkę, doczekali się dwóch wnuków. Lubią  czytać książki, rozwiązywać krzyżówki i grać w brydża. - Przy chojnickim Medyku graliśmy co najmniej 40 lat w brydża.  To były piękne turnieje, po sto par. Teraz gramy w Człuchowie, bo w Chojnicach nic się nie dzieje, jeżeli chodzi o brydża - przyznał jubilat.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl