Paraolimpiada. W piątek startuje Lech Stoltman
Kulomiot z Chojnic zacznie sportowe zmagania 16 września o godz. 15.10 czasu polskiego. Jeszcze przed wylotem do Rio Lech Stoltman zapowiadał, że będzie walczył o medal.
Od tygodnia w Rio de Janeiro trwa Paraolimpiada. Rywalizacja niepełnosprawnych sportowców z reguły cieszy się mniejszą popularnością i zainteresowaniem kibiców, a szkoda, bo już teraz Polacy mają się czym pochwalić. Jak do tej pory zdobyli 5 złotych medali, 11 srebrnych i 7 brązowych. Dla porównania z olimpiady nasi kadrowicze przywieźli 2 złote, 3 srebrne i 6 brązowych. Teraz trzymamy kciuki, aby do złotego medalu w pchnięciu kulą Ewy Durskiej swój dołożył Lech Stoltman, rodowity bytowianin, od dwóch lat mieszkaniec Chojnic.
Lekkoatleta do Brazylii wyleciał już 1 września, żeby się zaaklimatyzować. - Mąż czuje się bardzo dobrze, ale już tęskni za polskim jedzeniem - mówi Judyta Stoltman.
Życiówka pana Lecha wynosi 11,50 m, obecny rekord świata 12,04. - Cztery lata ciężko trenowałem, żeby pojechać na paraolimpiadę. Będę walczył o medal - mówił sportowiec jeszcze przed wylotem.
Czytelników portalu chojnice24.pl wcześniej zachęcaliśmy do kibicowania żeglarce Irminie Mrózek - Gliszczynskiej. Teraz prosimy, abyście kciuki zaciskali z myślą o naszym kulomiocie. - Pierwsze trzy pchnięcia i do finału przechodzi tylko ósemka. W mojej kategorii jest dwóch Polaków. Będzie komu kibicować - zazchęca pan Lech.
Pchnięcie kulą będzie można najprawdopodobniej obejrzeć na stronie paralympic.org.