'Kosznajderskie Miscellanea'

W czwartkowe popołudnie (8.10) w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach odbyło się spotkanie promujące nowo wydaną książkę "Kosznajderskie Miscellanea".

Już kwadrans przed 17 w czytelni miejsca zaczęli zajmować pasjonaci idei małej ojczyzny. Obecni mogli w tym czasie odebrać darmową mapę obszaru Kosznajderii oraz samą książkę, którą sprzedawano w okazyjnej cenie 10 zł. Gdy miejsca były już zajęte i wszyscy oczekiwali rozpoczęcia, jako pierwsza zabrała głos prezes LGD Sandry Brdy Grażyna Wera - Malatyńska, która przybliżyła zgromadzonym, jakie cele chcieli osiągnąć redaktorzy książki. Ci starali się przełamać dotychczasową konwencję pisania o terenie Kosznajderii jako o historii, a próbowali za to skupić się na ludziach, którzy kulturę kosznajderską budowali. Na przestrzeni lat byli to zarówno zwykli ludzie, jak i wielkie postaci. Niektóre z zawartych w wydawnictwie treści nigdy wcześniej nie były publikowane.

Dr Jerzy Szwankowski, redaktor i główny nadzorca projektu, nie chcąc zdradzać treści książki, którą większość publiczności dopiero przeczyta, postanowił skupić się na przebiegu redakcji, czyli na tym, jaką drogę przeszła książka od zamysłu do publikacji. Ta jest piątą z kolei pozycją wydaną przez Sandry Brdy dotyczącą kosznajderskiej kultury, jednak nie nawiązuje do żadnej z wcześniejszych i przedstawia oryginalne spojrzenie na sprawę, gdyż składa się z osobistych wspomnień ludzi związanych z Kosznajderią oraz z tekstów źródłowych i fotografii. A redaktor zarzekał się, że tytuły, które wybrał dla relacji swoich korespondentów i przypisy dodał tylko tam, gdzie było to koniecznością. Współautorem był jednak każdy, kto nadesłał jakąś próbkę materiału. Tłumaczenie tekstów w języku niemieckim również miało być niezwykle rzetelne. Sam tłumacz jednak nie był niestety obecny na spotkaniu.

Profesor Włodzimierz Jastrzębski wyjaśnił, że nadrzędnym celem tej publikacji było okazanie autentycznych wspomnień Kosznajdrów, jednak z powodu małej ilości nadesłanych materiałów tylko pierwsza część książki to właściwe relacje naocznych świadków. Druga to opracowania na temat krainy, opisy wydarzeń oraz biografie niektórych wybitnych Kosznajdrów.

Po części wprowadzającej był czas na dyskusję. Niektóre tematy okazały się wciąż na tyle żywe, by wywoływać kontrowersje i nawet po tylu latach skłaniać do żywej rozmowy. Znawcy tematu wymieniali opinie i poglądy oraz powoływali się na posiadane dokumenty dowodzące ich racji. A na koniec i rozluźnienie atmosfery była kawa i drożdżówka. Dalsza część spotkania, już mniej oficjalna, ubiegła na swobodnych rozmowach w gronie zainteresowanych.

Niemal wszystkie przygotowane egzemplarze sprzedano w czasie promocji, a  komu nie udało się dotrzeć do biblioteki w czwartek, a jest ciekawy swoich korzeni czy lokalnej historii, może nabyć książkę w biurze Lokalnej Grupy Działania Sandry Brdy we Wszechnicy Chojnickiej.