Strona główna

200-lecie chojnickiego gimnazjum

200-lecie chojnickiego gimnazjum

2015-09-25 12:24:51  |  Tekst i fot. mz

W ramach jubileuszu w szkole przy Nowym Mieście, gdzie od 1815 r. mieściło się Katolickie Królewskie Gimnazjum, a jeszcze wcześniej kolegium jezuickie, zorganizowano specjalną konferencję dotyczącą historii placówki.

 

W czwartek w auli LO uczestników konferencji przywitał wicemarszałek senatu Jan Wyrowiński, absolwent (rocznik 65) liceum im. Filomatów Chojnickich. - Dopiero jako absolwent tej szkoły zacząłem sobie uświadamiać co to za szkoła. Niech każdy z was pielęgnuje dumę, że jest jej absolwentem – Jan Wyrowiński zwrócił się do zebranych, w tym licealistów. Kiedy zaczynał naukę w 1961 r. w liceum tliła się jeszcze łacina. Jak zauważył senator, szkolne mury pamiętają wiele, a dzięki wielkim postaciom udało się zachować polskość, niezależnie od tego, jak zmieniały się kształt czy nazwa. Pozostała dewiza wypisana dużymi literami w auli szkoły "patriae inserviendo consumor", co oznacza "spalam się służąc ojczyźnie".

Paweł Piotr Mynarczyk z Chojnickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk przybliżył szkołę tworzoną przez jezuitów w XVII i XVIII wieku. - W 1718 r. w kolegium uczyło się ok. 200 uczniów. To rekord, którego nie powstydziłyby się inne placówki w tamtym czasie – mówił pierwszy z prelegentów. A kolejny, czyli Mariusz Brunka z Fundacji Fuhrmanna wrócił do 1815 roku, kiedy podjęto decyzję o odnowieniu Katolickiego Królewskiego Gimnazjum w Chojnicach. W jego opinii wówczas powstała nowoczesna szkoła, a zasług Prus w dziedzinie edukacji nie można umniejszać i nie daje Boże całego dorobku sprowadzać do Kulturkampfu czy patrzeć przez pryzmat rozbiorów. Na postać szczególnie zasługującą na uwagę jest Wilhelm Humboldt, który wprowadził całościowe rozwiązania w dziedzinie edukacji. - Od ochronki po uniwersytet. Każdy kto zdawał maturę, niech wie, że to jego idea – opowiadał Brunka, który ma nadzieję, że „humboldtowskie dziedzictwo” przyniesie wiele dobrego szkole. - Możemy być dumni z 1815 r. i mamy do tego prawo, bo to była najnowocześniejsza placówka edukacyjna, a za nią poszła wielka zmiana miasta.

- W tej szkole tradycja jest wielowiekowa. Można się na czymś oprzeć, a szlachectwo zobowiązuje – pierwszy panel konferencji zakończył prowadzący prof. Juliusz Jundziłł. W drugiej części ks. prof. Anastazy Nadolny wymieniał księży, którzy kształcili się w chojnickiej szkole w latach 1815-1915. O losach wojennych nauczycieli, wychowanków, uczniów i szkoły opowiadał prof. Włodzimierz Jastrzębski, a dr Jerzy Szwankowski zajął się jubileuszami gimnazjum, m.in. przed stu laty. Na uroczystość przybył też ks. biskup Wiesław Śmigiel, a konferencję poprzedziła msza św. i ślubowanie uczniów pierwszych klas LO.

Organizatorami konferencji byli: Powszechna Wyższa Szkoła Humanistyczna „Pomerania”, Europejskie Stowarzyszenie „Pomerania” i Towarzystwo Przyjaciół Liceum Ogólnokształcącego im. Filomatów Chojnickich w Chojnicach.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl