Niepełnosprawni kajakarze szkolili technikę w Sworach

Kajakarze "Szansy", a także zaprzyjaźnieni zawodnicy z Miastka i Tczewa wypoczywali w lipcu na obozie sportowym w Swornychgaciach. Niepełnosprawni doskonalili swe umiejętności na wodzie i zacieśniali więzy międzyludzkie.

Zawodnicy i przyjaciele "Szansy" w Swornychgaciach przebywali od 13 do 25 lipca. Zakwaterowanie znaleźli w przyszkolnym internacie. Łącznie 38 niepełnosprawnych sportowców. - Wśród nich były także dwie osoby, które poleciały do Los Angeles na Olimipiadę Specjalną Magdalena Kiedrowska i Daniel Gietka - mówi jeden z opiekunów Piotr Rutkowski. Sportowcy zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwszą z nich prowadził założyciel sekcji Tomasz Biesek, drugą Magdalena Kiedrowicz.

- Dużo pływaliśmy, doskonaliliśmy technikę - przyznaje pan Piotr i zaznacza jednocześnie, że cały obóz nie kręcił się wyłącznie wokół kajaków. Niepełnosprawni wsiedli też chętnie na pontony, a na lądzie sporą przyjemność czerpali z gry w koszykówkę i zadań zręcznościowych. Mieszkając w Sworach nie mogli przegapić jednej z głównych atrakcji, wypiekania chleba w Kaszubskim Domu Rękodzieła Ludowego. - Obóz był dobrą okazją do zacieśniania więzów i współpracy. Wspólnie pokonywaliśmy trudności związane z niepełnosprawnością - ocenia opiekun.

Wyjazd niepełnosprawnych sportowców był możliwy dzięki finansowaniu z Urzędu Marszałkowskiego i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Chojnicach.