Strona główna

Rewizyjna nie skontroluje samorządów osiedlowych

Rewizyjna nie skontroluje samorządów osiedlowych

2015-01-28 11:52:30  |  Tekst mz, fot. mw

Taka kontrola znalazła się w planie pracy komisji rewizyjnej na ten rok, ale ostatecznie radni, w tym szefowie osiedli, zdecydowali o jej wykreśleniu z planu na wniosek radnego Andrzeja Gąsiorowskiego, zarazem szefa osiedla nr 9.

Autor wniosku podkreślał na sesji, że zarządy osiedli i tak rozliczają się z realizacji swoich zadań przed mieszkańcami. - Do końca kwietnia mają się odbyć zebrania sprawozdawczo-wyborcze w samorządach osiedlowych, gdzie będziemy się rozliczali – mówił Andrzej Gąsiorowski. Szef „dziewiątki” tłumaczył, że samorządy osiedlowe nie prowadzą żadnej księgowości, a wszystkie dokumenty składają na ręce przewodniczącego rady i do wydziału finansowego ratusza. - Faktury są adresowane na urząd miejski, więc żadnej dokumentacji tak naprawdę nie posiadamy – argumentował.

Zdaniem Mariusza Brunki z opozycji taka kontrola w momencie zbliżających się wyborów zarządów osiedli jest jak najbardziej zasadna, tym bardziej, że są przymiarki do innego sposobu ich finansowania. - Pan burmistrz wspomniał, że mamy w samorządach wypracować pewne nowe aktywności, jeżeli my będziemy mieli w nich nawrót do jakichś spraw sprzed kilku miesięcy czy lat i wyjaśnianie ich, to znacząco osłabi funkcjonowanie tego podmiotu, który ma się zająć innymi rzeczami, na które liczymy – argumentował. Jego zdaniem taka kontrola po fakcie, czyli wyborze nowego zarządu, może być odebrana jako szukanie papierów na kogoś.

Kazimierz Drewek, który przewodniczy samorządowi osiedla Kolejarz, wprost zapowiedział: - Mówię otwarcie, będę rezygnował, jeżeli państwo tak na to naciskacie. Jego zdaniem wystarczająca jest kontrola ze strony mieszkańców uczestniczących w zebraniach osiedlowych.

Przeciw wykreśleniu z planu pracy komisji rewizyjnej kontroli realizacji planów pracy jednostek pomocniczych w latach 2011-2014 oraz środków finansowych przeznaczonych na ten cel głosował opozycyjny klub w osobach Marzenny Osowickiej i Mariusza Brunki. Za głosowało 17 radnych, w tym przewodniczący samorządów osiedlowych – wspomniani wcześniej Andrzej Gąsiorowski i Kazimierz Drewek oraz Renata Dąbrowska i Edward Gabryś. - Co mają do ukrycia przewodniczący osiedli i zarazem radni, że tak boją się być skontrolowani przez komisję rewizyjną? - zastanawia się na były radny Jacek Studziński. Przypomina on, że w 2012 roku po jego sugestii, że zarządy osiedli działają niezgodnie ze statutem, przeprowadzono kontrolę. We wszystkich samorządach ratusz znalazł uchybienia. - Zgodnie ze statutem musi być podjęta uchwała ogólnego zebrania w kwestiach finansowych, czego do pewnego momentu nie było – wyjaśnia.

Studziński rozważa wystąpienie do wojewody z zażaleniem na Radę Miejską w Chojnicach, która w jego mniemaniu „swoim postępowaniem zaciągnęła zasłonę niedomówień i podejrzeń”. - Nie może być tak, żeby zainteresowana grupa radnych blokowała słuszne inicjatywy – podkreśla na swoim blogu.

Czy zdaniem przewodniczącego rady radni, a zarazem przewodniczący osiedli powinni wyłączyć się z głosowania wniosku o kontroli samorządów i w ogóle go zgłaszać? - Przewodniczący samorządów osiedlowych są radnymi i jako radni podejmują uchwały w formie głosowania. Wręcz ich obowiązkiem jest głosować. Nie widzę sprzeczności żadnej, że pan Andrzej Gąsiorowski jako przewodniczący samorządu osiedla złożył taki wniosek, bo jest radnym przede wszystkim, a dopiero potem przewodniczącym osiedla – odpowiada Mirosław Janowski.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl