Strona główna

Złodzieju rowerów! Aktualizacja

Złodzieju rowerów! Aktualizacja

2014-03-27 16:16:30  |  Tekst mz, fot. nadesłane

"Okradasz ludzi i możesz z tym żyć? Uważaj, żeby los nie ukradł Tobie czegoś cenniejszego..." - w tych słowach umieszczonych na bannerze zwraca się do złodzieja roweru Błażej, który swoim zakupem cieszył się zaledwie dwa dni. Rower w biały dzień ktoś ukradł z klatki schodowej domu przy ul. Angowickiej w sobotę (22.03) w godz. 12:30-14. Aktualizacja (20.05) - policja odnalazła rower.

- Wywiesiłem ten banner, bo może temu komuś się zwyczajnie zrobi głupio. Może ktoś przechodził wówczas tamtędy i coś widział. Jeśli tak, to proszę o telefon pod nr 600 427 340 – apeluje Błażej. W ubiegły piątek pierwszy raz na rowerze pojechał do pracy. W sobotę rower stał na klatce schodowej domu przy Angowickiej, w okolicy sklepu monopolowego. Ktoś ukradł go po godzinie 12, najpóźniej do 14. Pan Błażej musiał akurat wyjść i kiedy wrócił jego nowych „dwóch kółek” już nie było. Rower nie był przypięty. Drzwi do domu były zamknięte, ale niestety nie były przekluczone. - Pewnie po troszę to moja wina. Nie zdążyłem nawet jeszcze zamka kupić. Nie wierzyłem, że można tak łatwo ukraść w biały dzień, kiedy domownicy byli w domu – mówi chojniczanin.

Mężczyźnie pozostaje liczyć, że uda się coś ustalić dzięki monitoringowi. Ten sięga do jego posesji z parku Tysiąclecia. Kamery są także na pl. Św. Jerzego i skrzyżowaniu Angowickiej z Brzozową. Materiał od straży miejskiej musi zabezpieczyć policja. - W sobotę od razu udałem się do strażników, którzy pracują przy monitoringu, ale procedury nie pozwalają, bym mógł na miejscu obejrzeć nagrania - mówi Błażej.

Błażej szuka swojego roweru także za pomocą portalu społecznościowego

Aktualizacja 20.05.14 r. - szczęśliwy finał historii

Banner ze słowami skierowanymi do złodzieja nie spowodował bynajmniej jego skruchy. Natomiast na ślad złodzieja i jego wspólnika trafili śledczy, którzy zabezpieczyli ponad 100 skradzionych przedmiotów, w tym rower Błażeja Rosińskiego. - W zeszłym tygodniu byłem na oględzinach na policji. Mój rower był porozkręcany, brakuje pewnych części, ale większych uszkodzeń nie ma. Oddałem go do serwisu – opisuje chojniczanin. Od chwili, gdy ukradziono  rower z klatki schodowej minęły niespełna dwa miesiące, a z nimi malała nadzieja. - Już zastanawiałem się nad kupnem nowego roweru. A tu niespodzianka. Chciałbym za Waszym pośrednictwem podziękować policji – dziękuje rowerzysta.

26-latkowie usłyszeli zarzuty kradzieży przedmiotów o łącznej wartości ponad kilku tysięcy złotych. Śledczy nadal pracują nad tą sprawą i nie wykluczają kolejnych zarzutów.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl