Wyniki dyktanda i wykład o języku
W środę (12.03) uczestnicy Dyktanda o Pióro Bibliotekarza poznali wyniki. Z tekstem przygotowanym przez Weronikę Sadowską, Donatę Thrun-Ossowską i Annę Marię Zdrenkę ze Stowarzyszenia LekTURa, a przeczytanym przez Kazimierza Jaruszewskiego, zmierzyli się 1 marca.
Zanim nastąpiło ogłoszenie wyników i wręczenie nagród, wykład o języku wygłosiła Beata Królicka, redaktor językowy. Od kilkunastu lat zajmuje się adiustacją tekstów dla wydawnictw. Język polski do łatwych nie należy, dodatkowo do użycia non stop wchodzą nowe wyrazy, innowacje językowe, więc niejednokrotnie trzeba się głowić, jak poprawnie używać języka zarówno w formie pisanej, jak i mówionej. Powołano do tego nawet specjalne opiniodawcze ciało – Radę Języka Polskiego. Nowomowę tworzą zarówno urzędnicy, ostatnio związaną z unijnymi dyrektywami i programami, jak i użytkownicy internetu. Rodzajem innowacji są neologizmy, które powstają przez zrośnięcie. Jako przykład pani redaktor podała słowa: „bankster” i „samojebka”. To pierwsze określa bankiera, który prowadzi operacje finansowe na szkodę klientów na dużą skalę. Drugie to powszechnie znana „słitfocia”, czyli zdjęcie zrobione sobie samemu z trzymanego w ręku aparatu bądź komórki, lub jak kto woli – „z rąsi”.
Choć te neologizmy nie znalazły się w tekście dyktanda, to i tak organizatorzy, czyli stowarzyszenie LekTURa i Miejska Biblioteka Publiczna, wysoko postawili poprzeczkę, zastawiając na uczestników co rusz jakieś słowne pułapki. - Sam miałbym problem – przyznał Kazimierz Jaruszewski, który jako jeden z nielicznych już w trakcie czytania dyktanda na głos nie musiał zastanawiać się, jak zapisać: quasi-geniusza, iPhone'a czy tagliatelli. Dyrektorka biblioteki Anna Lipińska był zbudowana frekwencją. Sprawdzić umiejętności poprawnego pisania zechciało 39 osób. - Może corocznie będziemy organizować dyktando – poddała pod rozwagę. Komisja przyznała dwa wyróżnienia Marcie Jasińskiej i Małgorzacie Mientkiej. W nagrodę otrzymały słowniki. Długopisy za trzecie i drugie miejsce otrzymały kolejno Joanna Narloch i Agnieszka Rolbiecka. Pióro Bibliotekarza miała zaszczyt otrzymać nasza redakcyjna koleżanka Monika Szymecka.