Strona główna

Rachunek zniszczeń na fotografii

Rachunek zniszczeń na fotografii

2014-02-14 14:17:15  |  Tekst i fot. mz

Ocalić od zapomnienia to zamysł, który przyświecał Bogdanowi Kufflowi, pomysłodawcy wystawy zdjęć przedstawiających zniszczenia wojenne, które dotknęły nasze miasto. Jak poruszające wrażenie robią, warto przekonać się na własnej skórze. Do niedzieli wystawę można oglądać w podziemiach kościoła gimnazjalnego. Potem fotografie trafią do kawiarni Widokowa, z której widok rozpościera się na rynek, wówczas najbardziej zniszczony.


Historyk Bogdan Kuffel na dzisiejszym wernisażu podziękował ludziom, bez których wkładu nie udałoby się wystawy zorganizować. Historyczne zdjęcia pochodzą ze zbiorów: Muzeum Historyczno-Etnograficznego w Chojnicach, Imgardy Szczepańskiej, Justyny Barwiny Myszki, Jerzego i Michała Wawrzyniaków, Jana Sylwestra Lange, Jana Kortasa, Jarka Czaplewskiego, Janusza i Karola Kołyszko, Tadeusza Galca i Edwarda Kalczuka. Pokazują ogrom zniszczeń, ale też wielką pracę włożoną w odbudowę miasta. - Rzecz najbardziej optymistyczna to ten entuzjazm ludzi, którzy podjęli wielki wysiłek, żeby swoje rodzinne miasto odbudować – podkreślał Kuffel. - Musimy w młodych tą pamięć hodować, bo jak nas wypiorą z tożsamości, to właściwie będziemy bezpaństwowcami i bezmózgowcami, wtopimy się w szarą, oby jasną jutrzenkę Unii Europejskiej – skwitował historyk. Dlatego wszystkie zdjęcia na nośnikach mają trafić do muzeum, gdzie zostaną po wsze czasy.

Zdjęciom towarzyszył też opis wydarzeń z lutego 1945 roku zawarty w „Dziejach Chojnic”, który przeczytał Łukasz Sajnaj. Następnie głos zechciał zabrać Edward Klunder, chojniczanin, który przeżył tragiczne wojenne losy. Wspominał okrucieństwa, dokonane zniszczenia i wywózki w głąb ZSRR, który spotkały jego rodzinę. - Po 25 latach Polska jest już wolna, a mimo tego musimy oglądać pomniki ku chwale tych, którzy nas wyzwolili. Ku czci morderców i gwałcicieli. Zbrodni nie upamiętnia się pomnikami stawianym zbrodniarzom, lecz stawianymi ofiarom. To jest nasz moralny obowiązek, nie tylko wobec ofiar i ich bliskich, ale wobec przyszłych pokoleń mieszkańców tej ziemi – jako świadek tamtych wydarzeń wypowiedział swoje zdanie.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl