Nie będzie autobusów hybrydowych
Jednak miasto i Miejski Zakład Komunikacji nie będzie ubiegać się o dofinansowanie zakupu niskoemisyjnych autobusów hybrydowych na gaz ziemny. Miały pochodzić z programu, który ogłosił Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Wnioskodawcami mogły być gminy miejskie oraz spółki komunalne zajmujące się przewozami osób. Ubiegać się można było o zakup wspomnianych autobusów oraz budowy stacji obsługi ich tankowania. Można było także wnioskować o dotację na modernizację lub budowę tras rowerowych, buspasów, parkingów w systemie „Parkuj i Jedź” czy wdrożenia miejskiego systemu rowerowego. Minimalny całkowity koszt dofinansowanego przedsięwzięcia wynosi 8 mln zł.
Miasto zastanawiało się nad zakupem 4 – 6 autobusów hybrydowych wraz ze stacją napełniania. Z analizy wspólnie przygotowanej przez prezesa MZK Mieczysława Sabatowskiego i dyrektora wydziału programów rozwojowych Tomasza Kamińskiego wynika, że „skórka nie jest warta wyprawki”. W przypadku zakwalifikowania wniosku, z budżetu miasta byłoby konieczne współfinansowanie w wysokości 2 – 3 mln zł. Z pozyskanych pieniędzy, poza stacją tankowania za 2,5 – 3 mln zł, byłby możliwy zakup najwyżej 3 autobusów, kosztujących 1,6 – 2 mln zł za sztukę. Na dziś takie pojazdy jeżdżą w Europie jedynie w Madrycie i Malmoe. Władze miasta planują skorzystać z innego programu unijnego związanego z komunikacją publiczna, który będzie uruchomiony od 2014 roku. Jest możliwe, przy wkładzie własnym do 40% wartości, czyli około 2 mln zł z budżetu miasta, sfinansować zakup sprawdzonych 3 autobusów na gaz ziemny (nie hybrydowe) wraz ze stacją tankowania. Innym rozwiązaniem z tego programu jest zakup co najmniej 6 niskoemisyjnych autobusów na olej napędowy.
– Liczę na to, że uda nam się w 2014 lub 2015 skorzystać z tego unijnego programu. Póki co, to w bieżącym roku planujemy wstępnie zakupić z własnych środków dwa używane autobusy o długości 12 m. Będą to jednostki niskopodłogowe wyprodukowane w latach 2003 lub 2004 – przekazał nam Mieczysław Sabatowski.