Ogień ze sceny

Sobotni koncert (23.03) u Kornela był długo oczekiwanym wydarzeniem. Wszak od ostatniego koncertu Schizmy w Chojnicach upłynął ponad rok. W międzyczasie ukazała się EP’ka zatytułowana „Dla Was”, której promocja stała się pretekstem wizyty w Chojnicach.

Wchodząc do pubu Kornel można było wyczuć atmosferę oczekiwania. Bydgoska kapela ma w Chojnicach wielu fanów, zwłaszcza od czasu gdy zaczęli w niej grać dwaj muzycy z naszego miasta: Piotr Kwaśnik i Leszek Gatz. Nowy materiał, z wszystkimi tekstami napisanymi po polsku (pierwszy od siedemnastu lat), wzbudzał spore zainteresowanie i wielu chciało go skonfrontować z wykonaniami na żywo.

Zanim do tego doszło, scenę opanował trójmiejski kwartet Addicted. Niektórzy muzycy tej formacji grali już w Chojnicach pod szyldem One Foot Japan, tworząc ten skład z Leszkiem Gatzem. Goście z Trójmiasta jasno określili, jakie klimaty będą przeważały tego wieczoru na scenie u Kornela. Ich ostre, surowe i bezkompromisowe brzmienie było zapowiedzią dalszej części wieczoru.

Schizma to jedna z niewielu polskich grup, w stosunku do której można użyć słowa „legenda”. Na ich muzyce wychowuje się kolejne pokolenie i właśnie na tym koncercie rozpiętość wiekowa była spora. Byli tacy, co pamiętają Kompanię Karną, a także młodsi zaczynający przygodę ze Schizmą przed paroma laty. Dla wszystkich sobotni koncert był ważnym wydarzeniem. Bydgoski zespół stanął na wysokości zadania, serwując nowe i stare dobrze znane kompozycje. Przysłowiowy „ogień ze sceny” stał się faktem dokonanym.