Nie będzie progów na Okrzei

Miejska komisja ds. oznakowania ulic nie podzieliła zdania radnych z komisji komunalnej, ochrony środowiska oraz rewizyjnej, którzy przed miesiącem na wspólnym posiedzeniu poparli wniosek właścicieli niepublicznego przedszkola TEDDY o montaż progów spowalniających.

Miały one być zamontowane na ul. Okrzei przy siedzibie przedszkola. Uważają oni, że „użytkownicy tej ulicy w zdecydowanej większości nie przestrzegają ograniczenia prędkości do 30 km/godzinę. Stanowi to duże zagrożenie dla dzieci i ich opiekunów.” Wówczas szef komisji komunalnej Antoni Szlanga po krótkiej dyskusji zarekomendował radnym poparcie tego wniosku. Jedenastu radnych było za, czterech wstrzymało się od głosu.

Na kolejnym łączonym posiedzeniu wspomnianych trzech komisji (z 20.03) Szlanga poinformował jej uczestników o negatywnym stanowisku komisji ds. oznakowania odnośnie progów na Okrzei. W uzasadnieniu jej członkowie stwierdzili, że nie ma potrzeby montażu progów, gdyż odcinek ulicy Okrzei pomiędzy Prochową, a Sobierajczyka, ma zbyt duże nachylenie, parkuje na niej wiele samochodów, a ponadto jest on dojazdem do posesji. Wszystko to stanowi dostateczne zabezpieczenie przed rozwijaniem nadmiernej prędkości. – Wydaje mi się, że ta odpowiedź jest dosyć logiczna. Jeżeli jest tam na ulicy duży spadek, to trudno byłoby montować tam jeszcze progi. Sądzę, że przyjmiemy tę decyzję do wiadomości, aczkolwiek optowaliśmy za instalacją progów – tak skomentował Antoni Szlanga postanowienie komisji ds. oznakowania.

"TEDDY chce progi na Okrzei" - tekst z 26.02.2013