Chojnicki PiS o dewastacji pomnika i rocznicy wyzwolenia

Publikujemy oświadczenie Zarządu Prawa i Sprawiedliwości w Chojnicach, w którym jego członkowie odnoszą się do aktu wandalizmu, dokonanego na pomniku żołnierzy radzieckich, jak i do sposobu obchodów rocznicy wyzwolenia Chojnic w lutym 1945 roku przez władze miasta.

"Członkowie Prawa i Sprawiedliwości Regionu Chojnickiego z zaniepokojeniem i smutkiem przyjęli informację o akcie wandalizmu, którego dokonano na cmentarzu żołnierzy radzieckich. Niszczenie miejsc pamięci jest niegodne i zasługuje na potępienie niezależnie od faktu, kogo pamięć ta dotyczy – Rosjan czy Polaków.

Czczenie i honorowanie pamięci ludzi powinno odbywać  w sposób do tego odpowiedni, bez niepotrzebnych kontrowersji i podgrzewania niezdrowej atmosfery. Dlatego też członkowie PiS wyrażają głęboką nadzieję, że patrząc na zły rozwój wypadków, także władze miasta z burmistrzem na czele, dokonają refleksji nad swoim postępowaniem w tej sprawie. Okoliczności oraz dotychczasowy sposób organizowania uroczystości mógł być odbierany przez osoby o odmiennym zapatrywaniu na pamięć historyczną, jako prowokacyjny i nastawiony na konfrontację. Dochodziło przy tej okazji do niepotrzebnych napięć i utarczek. Na taki sposób „świętowania” nie powinno być zgody, a przykład powinien pójść „z góry”.

Powinniśmy szukać rocznic, które łączą, a nie dzielą mieszkańców. Chojniczanie pamiętają ciosy i kule zbrodniarzy z NKWD, ale pamiętają także, że w tym strasznym czasie wojny od bardzo wielu Rosjan spotkała Polaków ich pomoc. Pamiętają również o Katyniu, zbrodni, która 70 lat temu tak podzieliła nasze narody. Pamięć historyczną powinniśmy budować tylko w oparciu o prawdę, nawet gdyby była ona bolesna. Choćby dlatego Prawo i Sprawiedliwość proponowało ostatnio upamiętnienie w Chojnicach postaci rotmistrza Witolda Pileckiego - człowieka, który swoją postawą i czynami łączył, a nie dzielił.

Członkowie PiS apelują, aby wspólnie szukać płaszczyzny porozumienia przy tego typu okazjach i nie traktować miejsc pamięci instrumentalnie, a z należnym szacunkiem. Wymaga tego pamięć o zmarłych. Miejsca pamięci powinny być traktowane z największą możliwą powagą i powinny nas wspólnie Chojniczan łączyć."