Powiatowe diety bez zmian

W programie czwartkowej (20.12) sesji Rady Powiatu Chojnickiego były dwa projekty uchwał, których autorami nie były władze, a radni opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości. Obydwa zostały odrzucone.

Pierwszy z nich dotyczył obniżenia o 20% diet wszystkim radnym. Wynoszą one aktualnie od 1914,40 zł (przewodniczący Rady), przez 1463,96 zł (szefowie komisji, poza rewizyjną) do 1238,73 zł dla szeregowych radnych. Inicjatorzy uchwały tak uzasadnili konieczność jej przyjęcia: „Obniżenie diet ma na celu zmniejszenie obciążenia budżetu powiatu w zakresie wypłaty wysoko określonych diet dla radnych powiatu. Są one relatywnie wysokie w porównaniu do diet radnych gmin wchodzących w skład Powiatu Chojnickiego”. Uzyskane oszczędności postulowali przeznaczyć na zwiększenie puli środków na konkursy grantowe oraz na stypendia dla wyróżniających się uczniów i sportowców. Druga uchwała dotyczyła obniżenia o prawie 20% wynagrodzenia tylko starosty chojnickiego Stanisława Skai, choć wcześniejsze zapowiedzi zgłaszane przez opozycyjnych radnych związane były również z pozostałymi członkami zarządu oraz skarbnikiem powiatu.

W dyskusji radni koalicyjni nie odnieśli się przychylnie do pomysłów radnych z Prawa i Sprawiedliwości. Niektórzy, jak Katarzyna Karpus czy Edmund Hapka, informowali zebranych na co i komu przekazują otrzymywane diety. Hapka ponadto oświadczył, że jest zwolennikiem pracy w radzie bez diet, jak to odbywa się w samorządach osiedlowych i organizacjach społecznych. Maciej Nawrot natomiast zauważył, że zmniejszenie pensji pracownikom może skutkować obniżeniem ich aktywności oraz szukaniem nowego miejsca pracy. Przypomniał także, że diety radnych nie były od kilku lat waloryzowane. Andrzej Plata natomiast wyraził niezadowolenie, że media przedstawiają nieprawdziwy obraz pracy Rady Powiatu. – To nie jest prawda, że tylko radni z PiS-u są aktywni na sesjach, zgłaszają zastrzeżenia i inicjatywy – uważa Plata. Głos zabrał także Mariusz Paluch – Są to działania pod publikę. Proszę wszystkie koleżanki i kolegów radnych, aby nie dali się wciągnąć w coś w rodzaju programu „Mam cię” albo „Kto cię tak urządził”. Wojciech Rolbiecki, uzupełniając treść uzasadnienia uchwał, przekazał, że opracowane przez jego klub projekty są odpowiedzią na apel starosty, który zgłosił na październikowej sesji. Wywołany do odpowiedzi Stanisław Skaja stwierdził, że najprawdopodobniej został źle zrozumiany przez inicjatorów zmniejszenia diet i jego pensji. – Sytuacja budżetu powiatu nie jest aż tak trudna, by takie kroki były konieczne. Jeśli ona się pogorszy, to oszczędzanie zacznę od siebie – zadeklarował starosta.

Projekt uchwały o zmniejszeniu diet poparło jedynie 3 radnych. Pozostałych 17 głosowało przeciw. Przy uchwale dotyczącej starosty wynik był podobny. Głos „za” oddało 2 radnych, 1 radny wstrzymał się od głosu, 16 było przeciw. Jeden radny nie wziął udziału w głosowaniu.

Projekty uchwał Rady Powiatu ws. obniżenia diet i wynagrodzenia starosty.