Marchewkę zabrała dziewczyna...
2012-01-16 14:45:40 | Oprac. mz, fot. nadesłane
Pierwszy "prawie" bałwan - tak dzieło swoich dzieci Wiktorii i Olafa określił w mailu nadesłanym do naszej redakcji pan Dawid z Chojnic.
Trudno się dziwić, że dzieci ucieszyły się z oczekiwanego długo śniegu. Co prawda nie było go za wiele, ale jakoś musiało to wystarczyć. - Mało go widać, bo jest malutki. Dzieci męczyły się chyba godzinę, żeby zrobić bałwanka. A marchewkę zabrała sobie przechodząca dziewczyna, dlatego brak nosa – napisał w mailu pan Dawid.
Nam bałwanek się podoba i życzymy wszystkim dzieciom, by w ferie dzięki pięknej pogodzie mogły powstać różne dzieła z białego puchu.