Przy sztaludze i za barem

Od poniedziałku prezentujemy sylwetki chojniczan, którzy biorą udział w plebiscycie Chojniczanin Roku 2010. Dziś przybliżamy postać artysty Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego i Kornela Lewa, właściciela pubu, który organizuje koncerty. Zapraszamy do głosowania na stronie www.chojniczaninroku.pl.

Janusz Jutrzenka Trzebiatowski urodził się w Chojnicach i mimo tego, iż od lat związany jest z Krakowem, zawsze podkreśla swoje kaszubskie korzenie. Głównie malarz i rzeźbiarz. Ma też w swoim dorobku twórczość poetycką oraz realizacje w zakresie scenografii i architektury. Prace Janusza Trzebiatowskiego znajdują się między innymi w British Muzeum, Sankt Petersburgu czy we włoskiej Rawennie. Od ubiegłego roku, w związku z otwarciem jego galerii w Chojnicach, jest znacznie częstszym gościem tego miasta. Kto chce porozmawiać z mistrzem o sztuce, i nie tylko, musi "wdrapać" się na strych dawnej Baszty Więziennej gdzie znajduje się jego atelier.


Kornel Lewa (47 lat) - nominowany w plebiscycie już po raz drugi. Popularność wśród chojniczan zaskarbił sobie organizowaniem koncertów w pubie Kornel. Praktycznie nie ma weekendu bez koncertu. W zeszłym roku pub pękał w szwach podczas, drugiego już w historii, koncertu Acid Drinkers. Sam nominowany za najlepszą imprezę uznał świąteczny koncert z udziałem Pampeluny oraz koncert Pathology. Kornela zobaczyć można nie tylko za barem. Przywdziewa też czarny mundur... kominiarza. Jego pasją są podróże. Stawia na nasz kraj. W myśl zasady "cudze chwalicie, swego nie znacie", zachwala też walory najbliższej okolicy.