Dwóch pijanych rowerzystów przewróciło się na jezdnię. Jeden z nich wiózł skrzynkę piwa

Obaj mieli ok. 3 promile alkoholu w organizmie.

Pierwszą informację o rowerzyście, który przewrócił się, policjanci otrzymali tuż po godz. 12:00. Z treści zgłoszenia wynikało, że mężczyzna około 30 lat wioząc skrzynkę piwa, przewrócił się i krwawi z głowy. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Badanie stanu trzeźwości kierującego jednośladem 32-latka wykazało w jego organizmie ponad 3,5 promile alkoholu, mundurowi ukarali go mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Mężczyzna został przekazany pod opiekę Zespołowi Ratownictwa Medycznego i przewieziony do szpitala.

Do kolejnego zdarzenia z udziałem pijanego rowerzysty doszło tuż przed godz. 23:00. Dyżurny otrzymał informację od świadków zdarzenia, którzy widzieli jak mężczyzna  jadący chodnikiem, przewrócił się na jezdnię i podobnie jak poprzednik krwawił z głowy. Na miejsce pojechali policjanci. 35-latek został przewieziony do szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 3 promile alkoholu. Teraz pijany mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Policja przypomina, iż "zgodnie z  przepisami, za kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym, niż mechaniczny (np. rowerem) po użyciu alkoholu (między 0,2 a 0,5 promila), grozi mandat w wysokości 1000 złotych. Z kolei, jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu), wówczas mandat wynosi 2500 złotych. Jeżeli natomiast sprawa trafia do sądu, to kara może być jeszcze bardziej dotkliwa, bo zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny, a także nałożyć grzywnę nawet do 30 tysięcy złotych."