‘Tych pieniędzy zawsze będzie za mało’

Chodzi o środki na stypendia za osiągnięcia w sporcie i kulturze przyznawane przez miasto. Te od kilku lat są na tym samym poziomie, odpowiednio 1,1 mln zł i 120 tys. zł.

O stypendiach dyskutowali radni z komisji kultury i sportu na posiedzeniu poprzedzającym sesję budżetową. Pula na stypendia za osiągnięcia w sporcie od 2019 roku wynosi 1,1 mln zł. Jego miesięczna wysokość w zależności od osiągniętych wyników, rangi zawodów sięga od 300 do 3 tys. zł.  - W tej dziedzinie stypendiów, takich środków tak zwanych dedykowanych, znajdują się kwoty dla piłkarzy i to zarówno piłkarzy Chojniczanki, jaki i Red Devils, to jest w kwocie 600 i 300 tys. zł i zostaje nam 200 tys. zł do podziału na sporty indywidualne - mówił Marek Szank, przewodniczący komisji. W roku ubiegłym poza piłkarzami stypendia trafiły do 23 sportowców reprezentujących inne dyscypliny. - Wiem na pewno, że tych osób będzie zdecydowanie więcej, ponieważ sukcesy sportowe kwalifikują je do tego, aby złożyć wniosek o dofinansowanie - informował swoich kolegów radny, proponując zarazem wniosek o  zwiększenie zarówno puli stypendiów sportowych, jak i kulturalnych o 50 tys. zł. Drugie z wymienionych przyznawane są od 2017 r., m.in. z inicjatywy Marka Szanka. Pomiędzy osoby zajmujące się twórczością artystyczną dzielona jest niezmiennie kwota 120 tys. zł.  Stypendia dla osób zajmujących się twórczością artystyczną, upowszechnianiem kultury i opieki nad zabytkami, wypłacane są jednorazowo. W zależności od przyznanej kwoty jest to od 2 do 10 tys. zł.

- Problem wydaje mi się natury takiej, że tych pieniędzy zawsze będzie za mało. Komisja stypendialna ma problemy często natury technicznej, bo regulamin przewiduje stypendium w wysokości trzech progów i tutaj po prostu kwestia tego podziału jest czasem kłopotliwa. Jeśli chodzi o wysokość tych stypendiów, to to jest też kwestia dyskusyjna, czy one są za małe, czy za duże. Pewnie by się chciało dać więcej takim osobom jak pan Lech Stoltman, czy naszym żeglarzom, bo mają świetne wynik – stwierdził Sebastian Matthes.

Od innej strony do tematu stypendiów podszedł Andrzej Plata. - Byłoby warto się zastanowić nad tym, czy można by było powołać w końcu jakiegoś człowieka, który ma chociaż jakieś blade pojęcie na temat sportu i przygotowań do tego sportu, a nie dzielenie tych pieniędzy faktycznie a priori – podnosił radny i zarazem szkoleniowiec „Boksera”. Jego zdaniem regulamin przyznawania stypendiów powinien powstać na bazie „działań specjalistów, fachowców, a nie teoretyków”.

Marek Szank takie zmiany widziałby za dwa lata, już przy nowym składzie rady miasta. - Dzisiaj myślę, że ten regulamin, który został przyjęty poprzez długoletnią pracę i wysiłek wielu ludzi, on w dalszym ciągu nie jest doskonały i myślę, że możemy go modyfikować - stwierdził przewodniczący.

Czy pula na stypendia kulturalne jest adekwatna do potrzeb w tym zakresie zapytano radnych Janinę Kosiedowską i Bogdana Kuffla, którzy będąc członkami różnych stowarzyszeń współtworzą ofertę kulturalną Chojnic. Radni byli jednomyślni, aby środki zwiększyć, ale bez wskazywania granicznej kwoty.

Posiedzenie komisji kultury i sportu zakończyło się wnioskiem do burmistrza o  zwiększenie w budżecie Gminy Miejskiej Chojnice na 2022 rok kwot stypendialnych przeznaczonych na wsparcie sportowców i twórców kultury.

Zwiększenie tegorocznej puli na stypendia czy granty włodarz Chojnic uzależnia od nadwyżki budżetowej. Czy z taką będziemy mieli do czynienia powinno być wiadomo do lutowej sesji, jaką zaplanowano na 28 lutego. - Czekamy na dokładne sprawozdanie z realizacji PIT i CIT, a także rozstrzygnięcie przetargu na żłobek. Kolejna ważna inwestycja w tym kontekście to budowa ul. Igielskije i Igły, gdzie trzeba będzie wykupić 3 ha gruntów - informuje Arseniusz Finster.