Strona główna

Murawa na stadionie 'Chojniczanki' nie jest podgrzewana

Murawa na stadionie 'Chojniczanki' nie jest podgrzewana

2021-01-14 09:56:20  |  Agata Wiśniewska, fot. MKS Chojniczanka

Miasto na inwestycję związaną z instalacją systemu podgrzewanej murawy wydało 5,9 mln zł. Płyta boiska nie jest jednak podgrzewana. Po tym jak drużyna z Chojnic spadła do drugiej ligi ratusz wstrzymał się z wykonaniem przyłącza do węzła cieplnego. - Czekamy na rozwój wypadków. Jeżeli Chojniczanka awansuje do pierwszej ligi, to od razu to przyłącze wykonamy - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Wykonanie przyłącza będzie wiązało się z 10-letnim okresem płatności.


O całkowity koszt inwestycji związanej z instalacją podgrzewanej murawy na miejskim stadionie, jak również comiesięczną wysokość opłat za energię do podgrzewania murawy chojnicki ratusz zapytał Marcin Wałdoch.

"Całkowity koszt inwestycji: 5 941 176,64 zł. Nie podpisano umowy na dostawę energii do podgrzewania murawy, w związku z tym brak informacji o miesięcznych kosztach z tytułu opłat za energię. Murawa nie jest podgrzewana" - odpowiedział mieszkańcowi Chojnic burmistrz Arseniusz Finster.

Włodarza pytamy, czy jedynym powodem niepodgrzewania boiska jest spadek do drugiej ligi, jaki jeszcze w trakcie realizacji inwestycji na stadionie, zanotowali piłkarze Chojniczanki. Nasza drużyna zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli drugiej ligi. - Powodów jest kilka. Pierwszy to faktycznie, że nie są w pierwszej lidze, a tam jest wymagana podgrzewana murawa, a w drugiej nie. Drugi problem jest tego typu, że my jeszcze nie mamy wykonanego przyłącza do węzła. Nasza inwestycja zakończyła się na montażu podgrzewania murawy na całej powierzchni i na budowie węzła cieplnego i do tego węzła trzeba wykonać przyłącze. Tutaj jesteśmy jakby po negocjacjach z MZEC-em, że taki przyłącze może wykonać, ale wtedy my od razu musimy brać ciepło - mówi Arseniusz Finster. Dlatego też w ratuszu czekają na rozwój wypadków - awans Chojniczanki.

Projekt przyłącza jest już gotowy. Jego wykonanie powinno zająć miesiąc, maksymalnie dwa. - Przyłącze wykonuje MZEC, w zamian my zobowiązujemy się do tego, że przez 10 lat pobieramy ciepło. Jest tam opłata stała i zmienna. Koszt przyłącza, ponad 1 mln zł jest po stronie MZEC-u - informuje burmistrz. Dopytujemy o 10-letni okres umowy, bo nawet jeśli Chojniczanka awansuje, nie ma żadnej gwarancji, że utrzyma się w pierwszej lidze aż dekadę, a za ciepło trzeba będzie płacić. - Tutaj jest element ryzyka związany z kupowaniem mediów, to przyłącze kosztuje grubo ponad 1 mln zł i MZEC nie wykona przyłącza dla takiego odbiorcy, który będzie sobie odbierał ciepło wtedy, kiedy będzie chciał. Opłata stała przez 10 lat musiałaby funkcjonować. Nie ma co ukrywać, że ta opłata stała związana, to jest zwrot nakładów związanych z wykonaniem tego przyłącza. Nie od razu, ale wciągu tych 10 lat odbiorca tych mediów płaci za to przyłącze, które MZEC musi amortyzować - odpowiada burmistrz.

Wysokość opłaty stałej, jaką zaproponował Urzędowi Miejskiemu MZEC, Arseniusz Finster zobowiązał się podać na najbliższej konferencji prasowej, tj. w poniedziałek 18 stycznia. W roku ubiegłym urzędnicy mówili, że 3 mln zł miałoby wynieść wykonanie przyłącza do MZEC-u (płatność rozłożona na 10 rat, 300 tys. zł rocznie).

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl