Strona główna

Wystawa '7 GRZECHÓW GŁÓWNYCH'

Wystawa '7 GRZECHÓW GŁÓWNYCH'

2020-07-17 07:32:52  |  ChCK

Chojnickie Centrum Kultury zaprasza od 17 do 29 lipca na wystawę malarstwa, której autorką jest Monika Wójtowicz.


Kolekcja grzechów, powstała po 3 letnim pobycie w Paryżu, w 2016 roku w Rzeczycy Długiej. To terapia, to rachunek sumienia... wciąż aktualny dla mnie i dla świata! Każdemu z obrazów towarzyszy autorski tekst, który stanowił wstępny szkic do obrazów. W skład kolekcji wchodzi: 11 Obrazów 60x60, wykonanych techniką olej na płótnie, wszystkie prace są oprawione w drewniane czarne ramy. 7 luster, w każdym lustrze jest namalowany jeden grzech, inspirowany głównym obrazem (twarz odbija się w grzechu).

Artystka Monika Ewa Wójtowicz, występująca też jako Karmica, urodzona 1990 roku, pochodzi z małej miejscowości na Podkarpaciu – Rzeczyca Długa (okolice Stalowej Woli). Artystka wizualna, zajmuje się: malarstwem, live-painting, body painting, performance, charakteryzacją, modą, video-art i custom made. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku edukacja artystyczno-medialna. W 2013 ukończyła z wyróżnieniem Wyższą Szkołę Artystyczną dyplomem u prof. Andrzeja Macieja Lubowskiego na kierunku malarstwo w scenografii i aneksem z malarstwa u prof. Łukasza Korolkiewicza.

Artystka objęta patronatem Artistic Guarantee of Art Imperium, ma na swoim koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych oraz performance. O sobie mówi: “Jestem urodzoną wojowniczką, która ma misję i poprzez malarstwo chce pokazać światu nie proste układy kompozycyjne, lecz skomplikowaną strukturę myślenia, nie piękne obrazki, lecz nasycone symboliką wierzenia. Moje obrazy nie uśmiechają się do widza, lecz patrzą prosto w oczy.”

Wstęp do wystawy:

Niekoniecznie musisz być wierzący - możesz wierzyć mi lub nie! Ale musisz przestrzegać tych zasad. Musisz? Nie nie musisz! ale BY choć trochę naprawić ten świat by stał się lepszy, posłuchaj mnie! Chyba, że nie chcesz próbować... i dalej stać z tyłu z przyklapniętym ogonem. A w domu gdy wrócisz buntujesz się i chcesz naprawić wszechświat. Zmienisz go tylko tu i teraz, tu w Twojej głowie i teraz wpuszczając tę informację do mózgu. To naprawdę ważne, siedem grzechów atakuje Nasze społeczeństwo, kodeks moralny powoli traci swoje wartości. Pomóż mi wytłumaczyć ludziom, że to samodyscyplina kształtuje Nasze jutro. Tylko ty wybierasz drogę którą chcesz podążać przez życie!!

Pycha czy myślisz, że jak podniesiesz głowę w górę to staniesz się wyższy? Fizycznie tak podskoczy ci z 2 centymetry od czoła, psychicznie urośniesz więcej .... Ale objętość portfela, jakość makijażu i ilość odstających metek nie tworzy Cię osobą lepszą. Od zbuntowanego lucyfera po dziś dzień pływamy w pysznym grzechu, to niebezpieczna kąpiel w benzynie, wystarczy tylko jedna zapałka by znów zaczęła się wojna.

Chciwość to właśnie ona stoi na szczycie tej góry i wypuszcza ze swych korzeni wszelkie zarazy. To część naszego biologicznego dziedzictwa- syndrom Midasa, to nasz nienasycony głód im więcej mamy tym więcej potrzebujemy, to syf, z którym musimy się użerać przez całe życie. To więzienie, w którym sami przyspawaliśmy kraty. To łańcuchy, które sami sobie przywiązaliśmy do nóg. Nasza energia, która się ulotniła i dusza, która chyba się zgubiła.

Nieczystość- pożądanie to najbardziej pociągający grzech zainstalowany na stałe w nasze kory mózgowe, to my stoimy za aktualizacją. To wirusowa demonizacja, która małymi krokami zanieczyszcza nasz system. To właśnie rządza zabudowuje naszą twarz i tworzy brudną maskę, pod którą nie ma zakazów i nakazów, "hulaj dusza piekła nie ma ".....? Nie zapomnij aby mądrze dawkować dopaminę.

Zazdrość tak się mówi, że jak nie zazdrości to nie kocha.... Ale to właśnie przez nią ludzie życzą sobie śmierci i upadku... Dlaczego? Bo ona ma lepiej, on ma lepszy samochód, dom, rodzinę, pozycję społeczną i tak dalej..... Ale co cię to obchodzi!!! Po jaką ..... Ludzie wchodzą sobie do talerza ?!! Każdy dostał swoją porcję klusek i niech ją pilnuje. Jest takie mądre zdanie: niech nikt mi nie mówi jak mam żyć, przecież nikt za mnie nie umrze!!! A kwestie miłości je się razem z zaufaniem.

Łakomstwo - paradoksalnie pokarm jest nam niezbędny, to nasze paliwo, siła napędowa. Nie jest grzechem jedzenie, grzechem jest przejadanie się. Odwraca on naszą uwagę od spraw wyższych, kaleczymy w sposób agresywny nasze ciało, nasz umysł, naszą psychikę, pogląd na świat i w skrajnych przypadkach nasze życie! Łakomstwo prowadzi do perwersji: okaleczanie się i rzyganie, okaleczanie się i rzyganie, i jedzenie tych wymiocin i znowu rzyganie! Jest to grzech mówiący o nieumiarkowaniu w jedzeniu i piciu, ale dla mnie jest to również aspekt zachłanności, chamstwa, radykalności, z którym spotykamy się na co dzień..... Nie myśl, że ja tylko rozgaduję się o żarciu ja mówię również o życiu.

Gniew to grzech który sprawia, że oślepniesz, twoja ograniczona kolorystyka widzenia barw zamyka się w czerwieniach i czerniach (krwi i śmierci). Blokuje jakikolwiek dopływ światła. Gniew jest częścią ludzkiej natury, beznadziejnie działa na stan naszej duszy: zaśmieca, zatruwa, zabija! Ale czym jest gniew? Ból, smutek, tęsknota, żal - to nasze wewnętrzne uczucia, które usprawiedliwiają w cudzysłowie nasz gniew. Bo tak sobie wmawiamy, że jak zrównamy kogoś z błotem, odstrzelimy mu ucho, podziurawimy serce i na deser oplujemy w twarz to gniew minie? Ha! Błąd! Właśnie zaprosiłeś do znajomych największą zakałę naszej ludzkości, gratuluję! Poddałeś się emocjom... Już jesteś następny... Tłumiony gniew również jest szkodliwy, wyniszcza nas od środka. Naucz się obsługi tego dzikiego zwierza, bo on Cię zniszczy! Pobiegaj sobie! To właśnie przez nieumiejętność panowania nad swoimi emocjami, zabijasz psychicznie i fizycznie wszystkich, którzy staną Ci na drodze. Tylko pamiętaj, nie jesteś na tym świecie sam!!! Kamikaze - to boli !!!!!!!

Lenistwo bardzo podstępne, słodkie jak miód i niszczące jak huragan. Idealnie wpasuję się tu definicja chorób chromicznych: są najczęstszą przyczyną zgonów na całym świecie. Choroby te przez długi czas rozwijają się niezauważalne, co sprawia, że zwykle zostają rozpoznane w zaawansowanym stadium rozwoju, kiedy praktycznie nie ma już szans na ich wyleczenie. W skład tego kontrowersyjnego grzechu wchodzi tristitia i acedia (apatia duchowa, smutek i depresja). Za każdą decyzją lub jej brakiem idą w parze konsekwencje, które ścielą się na naszej ścieżce życia. Tylko ty wybierasz! Nie łudź się, że wymyślą leki na lenistwo, czas wstać i realizować swoje ambitne plany, prokrastynacja już wyszła z mody.

Przedstawicielka ze świata, karminoistycznych świadomości i rozwiązań zaplątanych rebusowo, po odwróceniu. To ja Karmica, Monica Wójtowicz. “Malarstwo jest dla Mnie drogą, po której stąpam w czerwonym kapeluszu i parą butów z oczami. Poprzez obrazy i inne, odkrywam siebie i nieodgadnione jeszcze tajemnice, które wiążą światy dzikich ptaków i mieszkańców cudzo-ziemi. Sztuka analityczna z którą jestem związana, wypełnia Moją codzienność…. Czuję się jednością z kroplą farby, która kapie mi spod pędzla.” Dla zainteresowanych KARMINOISTYCZNĄ podróżą, mam dobrą wiadomość, możecie spoglądać na niego przez wirtualne okno, które znajduje się na łączach: fanpage: Karmica - Monica Wójtowicz – - art&design instagram: karmica.pl

Wystawa czynna od 17 do 29 lipca w godzinach otwarcia ChCK.

Zapraszamy!

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl