Prowadzili pod wpływem narkotyków i alkoholu
Podczas minionego weekendu, policjanci z powiatu chojnickiego zatrzymali trzech kierowców, którzy kierowali autem pod wpływem środków odurzających i alkoholu. Funkcjonariusze po otrzymaniu szczegółowych raportów z badań toksykologicznych postawią mężczyznom zarzuty.
Na drogach powiatu chojnickiego w trakcie minionego weekendu policjanci zatrzymali kierujących, którzy jechali pojazdami będąc pod wpływem narkotyków i alkoholu.
Pierwszy z kierowców został zatrzymany kilka minut po godzinie 21:00 w sobotę (14.12) na terenie Brus. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło auto, które na widok jadącego policyjnego radiowozu szybko ruszyło spod sklepu. Policjanci postanowili sprawdzić, czy kierowca pojazdu jest trzeźwy. Sposób prowadzenia samochodu budził spore wątpliwości. - Okazało się, że 28 letni mieszkaniec Brus jest trzeźwy, jednak policjanci zbadali go również narkotesterem, który pokazał , że mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu będąc pod wpływem amfetaminy i marihuany - informuje sierż. szt. Justyna Przytarska.
Kolejny kierowca trafił w ręce policjantów w niedzielę (15.12) około godziny 1:00 w nocy. Kontrola drogowa kierującego BMW w na jednej z ulic Chojnic ujawniła, że 28-latek był pod wpływem alkoholu. Alkomat u mieszkańca gm. Chojnice wskazał prawie półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę, a auto trafiło na strzeżony parking.
- Tego samego dnia wieczorem około 19:30 na terenie Czerska miejscowi policjanci zatrzymali do kontroli osobowe audi. Okazało się, że 19-letni mieszkaniec Brus prowadził auto pod wpływem amfetaminy - mówi oficer prasowy chojnickiej policji
Od mężczyzn prowadzących auta pod wpływem środków narkotycznych pobrano do badań krew do badań toksykologicznych. Szczegółowy raport z tych badań będzie dla policjantów podstawą, aby już wkrótce postawić zatrzymanym kierowcom zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających.
- Za jazdę pod wpływem środków odurzających bądź alkoholu, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat oraz utratę prawa jazdy, a także wysoką karę finansową - podaje policjantka.