Strona główna

'Jeździmy po dziurach i wdychamy ten kurz'

'Jeździmy po dziurach i wdychamy ten kurz'

2019-08-21 14:40:02  |  Agata Wiśniewska

Kierowcy przeklinają ul. Kaszubską.

Nasi Czytelnicy pytają o termin zakończenia inwestycji na ul. Kaszubskiej i Łużyckiej. Mamy dla nich w połowie dobre informacje. W przypadku pierwszej z wymienionych ulic nawierzchnia zostanie położona w przyszłym roku. Łużycka będzie gotowa do końca września.


Inwestycje na sąsiadujących ze sobą ulicach od maja prowadzi charzykowski Marbruk. To jeden z etapów wielkiego zadania związanego z budową kanalizacji deszczowej w  mieście. - Drogowcy zakończyli prace półtora miesiąca temu, a asfaltu wciąż nie ma. Jeździmy po dziurach i wdychamy ten kurz - nie krył rozżalenia Czytelnik, który w sprawie wykonał telefon do naszej redakcji. Jednocześnie chojniczanin był świadomy, że na przeciąganie się inwestycji ma wpływ wykonywanie przyłączy. - Dlaczego mamy cierpieć za tych, którzy nie obudzili się z tym na czas? - dodał Czytelnik.



Dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w chojnickim ratuszu potwierdza, zarówno na Kaszubskiej jak i Łużyckiej trwa podłączanie przyłączy. - Na ul. Kaszubskiej działają jeszcze wodociągi i gazownia. Na Łużyckiej ZUS robi przyłącze i trzeba tam jeszcze wykonać sześć wpustów. Jak to zostanie wykonane położymy pierwszą warstwę asfaltu, drugą przy okazji prac na ul. Dworcowej. Powinniśmy zdążyć do końca września - mówi Jacek Domozych.

Poruszający się Kaszubską na lepsze warunki do jazdy będą musieli jeszcze trochę poczekać. W trakcie prac okazało się, że podbudowa ulicy nie nadaje się, aby odtworzyć na niej nawierzchnię. - Musimy położyć zupełnie nową nawierzchnię, wzmocnioną na ten tonaż, który tam jest - podaje odpowiedzialny za miejskie inwestycje. Obecnie trwa liczenie, ile będzie kosztowało powiększenie zakresu inwestycji. W każdym razie w tegorocznym budżecie miasta nie ma środków na takie niespodzianki.  - Kaszubską dokończymy w przyszłym roku - mówi Jacek Domozych. Urzędnik zarazem podkreśla, że firmy wykonujące deszczówkę dla miasta podpisały umowy z terminem realizacji do końca 2020 roku, więc nie można mówić o opóźnieniach.

Prowadząc auto, na nierówną nawierzchnię, trzeba również uważać na ul. Łużyckiej.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl