Strona główna

Zamknęli festiwal z kompletem uczestników i wiszącą groźbą burzy

Zamknęli festiwal z kompletem uczestników i wiszącą groźbą burzy

2019-06-27 13:32:48  |  Agata Wiśniewska

Na zdjęciu od lewej: Michał Karpiak, Aleksandra Fryca, Daniel Chełmowski i Ievgenii Leontiev.

Wolontariusze z Fundacji Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej podsumowali tegoroczną edycję InterTonów. Mimo wcześniejszych zawirowań z finansowaniem gwiazdy wieczoru program imprezy udało się zrealizować  zgodnie z wcześniejszymi założeniami. 15 czerwca Vader zagrał na Stadionie Kolejarza. Na festiwalu pojawiło się ponad tysiąc fanów ciężkiego brzmienia.


- Udało się. Festiwal odbył się – mówi z ulgą Michał Karpiak prezesujący fundacji, która wspólnie z wolontariuszami z partnerskich miast organizuje InterTony od czterech lat. Impreza jest współfinansowana ze środków z Urzędu Miejskiego w Chojnicach. Po tym jak w maju br. w sprawie występu Vadera interweniowała Akcja Katolicka, działająca przy Kościele Matki Bożej Królowej Polski, nastroje wśród wolontariuszy nie były najlepsze. Zespołowi zarzucono, że nawołuje do mowy nienawiści, przemocy fizycznej i obraża uczucia religijne, a Fundacji Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej, że propaguje treści satanistyczne (z takim oskarżeniami do fundacji mieli wyjść księża Jacek Dawidowski i Jarosław Kaźmierczak). Burmistrz Arseniusz Finster nakazał Chojnickiemu Centrum Kultury, partnerowi wydarzenia, rozwiązać umowę z olsztyńską formacją.  - Nie zabraniam zespołowi zagrania koncertu w Chojnicach, ale nie będzie on finansowany z miejskiej kasy – tłumaczył swoją decyzję włodarz. Za jej sprawą o InterTonach zrobiło się głośno nie tylko w mediach lokalnych, ale i ogólnopolskich. W internecie rozgorzała dyskusja m.in. na temat wolności artystycznego przekazu. Ratuszowi zarzucono cenzurę.

W odpowiedzi na to wszystko wolontariusze z Fundacji Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej wydali oświadczenie, w którym tłumaczyli wybór gwiazdy wieczoru. - Byłem zaskoczony. Nie wierzyłem, że coś takiego jest możliwe - komentuje próbę odwołania koncertu prezes organizacji. Następnym krokiem było  ogłoszenie na Facebooku zbiórki  na zabezpieczenie festiwalu. FRZChiCz potrzebowała na ten cel 8 tys. zł. Potrzebną kwotę udało się zebrać już 4 godziny po jej ogłoszeniu. - Wczoraj wpłynęły na nasze konto środki z Facebooka. Zbiórka była prowadzona od 22 do 30 maja. Jej wynik to 13039,03 zł – informuje Michał Karpiak. Swoją cegiełkę do tego wyniku dołożył Peter Urlich. Zaprzyjaźniony muzyk z partnerskiego Emsdetten z okazji swoich urodzin zorganizował zbiórkę właśnie na InterTony.  

Tegoroczny festiwal organizatorzy zaliczają do bardzo udanych. Imprezę zabezpieczało 65 wolontariuszy z Polski, w tym chojniczanie. Do tego należy jeszcze doliczyć 10 osób z Niemiec, 7 z Holandii i jednego niezwykle energetycznego Meksykanina Ivana Lobo. Festiwal przyciągnął ponad 1000 sympatyków mocnego grania. Działo się nie tylko na scenie, a na tej poza Vaderem zagrali: Enormous High Hotel, Lizard Fist, The Howling Eye, Grown Cold, Ogotay, New World Depression.  - W strefie centrum można było odpocząć, zrobić tatuaż z henny, czy też zdobyć informacje o działalności Samorządnego Centrum Młodzieżowego – mówi Karpiak.

Wolontariusz podkreślają, że instytucje wspierające festiwal ze swoich zobowiązań wywiązały się wzorowo, tak jak i służby i włodarze, którzy byli w stałym kontakcie z organizatorami wydarzenia ze względu na ogłoszony alert pogodowy 3. stopnia. - Zamknęliśmy festiwal z kompletem uczestników i wiszącą groźbą burzy nad głowami, która na szczęście okazała się nie tak groźna jak zapowiadano. Skończyliśmy grać na 20 minut przed planowanym zakończeniem imprezy –  wspomina Aleksandra Fryca.

Działający w fundacji, pełni jeszcze pozytywnych wrażeń, już myślą o kolejnej edycji festiwalu. - Mamy zamiar kontynuować tę formułę wydarzenia – mówią zgodnie. - W przyszłym roku zobaczymy na scenie zespoły z partnerskich miast, a więc Niemiec i Holandii. Chcemy też dać szansę lokalnym, rozwijającym się kapelom, amatorskim i półamatorskim. Mamy już pomysł na fajną gwiazdę, prowadzimy rozmowy – zdradza Ola Fryca. Wolontariusze z tegorocznych wydarzeń wyciągneli lekcję. Chcą, aby program muzyczny festiwalu był niezależny. - Czy impreza będzie biletowana, czy środki może pozyskamy od sponsorów, na ten moment trudno nam jeszcze powiedzieć - mówi Fryca.



Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl