Sprawca śmiertelnego wypadku zatrzymany

Wczoraj (7.05) około godziny 9:30 dyżurny chojnickiej policji odebrał zgłoszenie z informacją, że na drodze prowadzącej do Leśnictwa Wolność kierowca sprintera uderzył w słup energetyczny. Natychmiast na miejsce oficer skierował służby ratownicze oraz policjantów. Po dotarciu mundurowych na miejsce okazało się, że kierowca auta uciekł z miejsca zdarzenia. Poinformowano o tym dyżurnego, który przekazał rysopis mężczyzny drogą radiową do wszystkich patroli będących w służbie, które rozpoczęły poszukiwania.

- Policjanci ruchu drogowego pracujący na miejscu wypadku wstępnie ustalili, że 23-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego jadąc drogą gruntową na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości, nie zapanował nad prowadzonym pojazdem co spowodowało, że zjechał z drogi i uderzył w słup energetyczny. Wraz z nim jechał 38-letni mieszkaniec Czerska, którego pomimo podjętej reanimacji nie udało się uratować - informuje st. sierż. Justyna Przytarska.

Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowała grupa dochodzeniowo śledcza. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia, sporządził szkic sytuacyjny oraz oględziny samochodu biorącego udział w wypadku. Funkcjonariusze zabezpieczyli mercedesa na parkingu strzeżonym.

Cały czas trwały poszukiwania kierowcy. - Skuteczne działania policjantów z czerskiego komisariatu doprowadziły do zatrzymania 23-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku oraz mężczyzny, który pomagał kierowcy w zacieraniu śladów przestępstwa. Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu, badanie wykazało po zatrzymaniu niespełna pół promila w wydychanym powietrzu. Została również zabezpieczona jego krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków - mówi oficer prasowy chojnickiej komendy.

W najbliższych godzinach śledczy przedstawią zarzuty zatrzymanym mężczyznom. Policjanci poprzez prokuraturę wystąpią również z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 23-latka oraz dozoru wobec jego kolegi.

- Za spowodowanie wypadku drogowego pod wpływem alkoholu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, a za pomaganie sprawcy w zacieraniu śladów przestępstwa do lat 5 - podaje policjantka.