Strona główna

Nauczyciele i uczniowie manifestowali w centrum Chojnic

Nauczyciele i uczniowie manifestowali w centrum Chojnic

2019-04-26 15:41:36  |  Agata Wiśniewska

We wczorajszej (25.04) „Manifestacji dla edukacji” wzięli udział również mieszkańcy naszego regionu niezwiązani ze szkolnictwem. Wszyscy mówili jednym głosem, że pracę nauczycieli trzeba docenić, a w szkołach stworzyć odpowiednie warunki do nauki i pracy.



- W piątek będzie 19 dzień strajku. Potem go zawieszamy, ale strajk będzie trwał nadal. Wszyscy jesteśmy zmęczeni, zawiedzeni, rozczarowani – przyznał Michał Dalke jeden z chojnickich nauczycieli. Rządzących oskarżył o demolowanie systemu szkolnictwa, odbieranie rangi egzaminom a także szkalowanie nauczycieli. - Zarzuca się nam, że walczymy tylko o pieniądze, tymczasem Ustawa o związkach zawodowych umożliwia zorganizowanie strajku tylko w trzech sytuacjach, w których dla nauczycieli do wykorzystania była jedynie kwestia płacowa. Dlatego w naszych żądaniach ten postulat jest tak bardzo uwypuklony. Strajkujący nie zgadzają się na przeładowaną podstawę programową czy zbyt liczne klasy. Nie satysfakcjonuje ich także propozycja premiera o publicznej debacie na temat oświaty.  - Zmiany w szkole  potrzebują rozmów i działań fachowców a nie cyrkowców. Zamiast show na stadionie chcemy wyważonej i merytorycznej dyskusji – podnosił Dalke.

Prezes chojnickiego koła ZNP Wiesława Ostrowska korzystając z obecności burmistrza Arsniusza Finstera przypomniała postulat strajkujących, aby nie obcinać im wynagrodzeń za czas protestu. - W tych dniach nauczyciele stracili bardzo wiele ze swoich wynagrodzeń – mówiła Wiesława Ostrowska. Szefująca ZNP zapewniała, że związek dalej będzie walczyć o prawa pracownicze i, że ZNP zależy na całości edukacji, a nie tylko na sprawach płacowych.  W Chojnicach w strajku udział brało 13 placówek. - W najbardziej licznych dniach było to około 80 proc. nauczycieli i pracowników oświaty – informowała Ostrowska.  

Burmistrz Arseniusz Finster uspokajał nauczycieli, że miasto jako organ prowadzący dla szkół podstawowych nie zabierze z placówek pieniędzy na wypłaty, choć te nie będą mogły oficjalnie zostać wypłacone jako wynagrodzenie za czas strajku. - Dyrektor będzie miał możliwość dodatkowej pracy dla nauczycieli lub innej formy rekompensaty za ten strajk. Życzę wam, aby nie trzeba było sięgać we wrześniu po argument strajkowy – zwracał się do grupy społecznej szczególnie bliskiej jemu sercu. Pracujący przez wiele lat jako nauczyciel a także dyrektor Technikum nr 1 w Chojnicach  chwalił decyzję ZNP o zawieszeniu strajku. - Zrobimy spokojnie matury. Nie będzie argumentu, że nauczyciele strajkując wzięli uczniów jako zakładników. Zyskujemy czas i może politycy opamiętają się i zaczną normalnie rozmawiać z nauczycielami – mówił Finster.

Kolejny nauczyciel Tomasz Kotlęga obalał mit, że etat nauczyciela to jedynie 18 godzin. - Jak doliczyć do etatu czas poświęcony na rady pedagogiczne, wycieczki, przygotowanie się do zajęć, poprawianie prac to wyjdzie ponad 40 godzin. Ten kto nie kocha tego zawodu, w tym zawodzie się nie utrzyma – podsumował nauczyciel z 30-letnim stażem.

Emerytowana już polonistka, Janina Kosiedowska od dziecka marzyła by wziąć do ręki kredę i uczyć. Przez całe swoje życie słyszała, że zawód nauczyciela to misja. - To jest piękna rzecz, ale ta misja nie wystarczy na wyżywienie, utrzymanie, wykształcenie rodziny – powiedziała z goryczą.

Za mikrofon chwycili też uczniowie dziękując swoim wychowawcom za walkę, jaką podjęli o lepszą szkołę. - Daliście nam wielką lekcję demokracji. Ci którzy etap szkolny mają już dawno za sobą podkreślali, jak wielki wpływ na ich życie mieli nauczyciele. Prosili również, aby lokalni samorządowcy pochyliły się nad kwestią liczebności klas.

Strajkujący usłyszeli wczoraj także, że trochę późno przejrzeli na oczy. - Gdzie wszyscy państwo byliście, gdy my staliśmy pod sądami i mówiliśmy, że łamanie Konstytucji źle się skończy? Gdzie nas wspieraliście? Ja jestem za wami, ale nikt nie chciał zrozumieć wtedy, że najważniejsza jest Konstytucja. Staliśmy pod tym sądem hejtowani, nie było tam ani młodzieży, ani rodziców ani nauczycieli – powiedziała jedna z uczestniczek nie przedstawiając się.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl