Nagrody dla ludzi kultury

Dwanaście nagród i dwa wyróżnienia za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej i upowszechniania kultury w 2018 roku przyznał burmistrz Arseniusz Finster. W poniedziałek (15.04) w ratuszu odbyło się uroczyste wręczenie nagród. Pomiędzy ludzi kultury rozdysponowano 10 tys. zł.

- Ciesze się, że mamy fundusz na nagrody oraz stypendia i kultura w Chojnicach od pewnego czasu kroczy tą samą prędkością co sport - mówił włodarz Chojnic otwierając spotkanie z nagrodzonymi.
Do ośmiu chojniczan trafiły nagrody w wysokości 1 tys. zł, do czterech po 500 zł. W sumie fundusz nagród zamknął się w kwocie 10 tys. zł. Dla porównania do sportowców przed miesiącem trafiły nagrody o łącznej wartości 34 tys. zł.

Wyróżnienie w formie statuetki otrzymali pracownicy Chojnickiego Centrum Kultury tj. reżyser i aktor Grzegorz Szlanga (Chojnickie Studio Rapsodyczne) oraz prowadząca pracownię plastyczną Elżbieta Jakubowska.

- Moment dla teatru jest dobry, dlatego, że warunki mamy rewelacyjne. Ci którzy chodzą na spektakle widzą, że jest gdzie grać. Niesamowite są możliwości jeśli chodzi o oświetlenie. Uczymy się tego i próbujemy dostosować spektakle do nowych możliwości –  chwalił zmodernizowany obiekt ChCK Grzegorz Szlanga.  Założyciel Chojnickiego Studia Rapsodycznego dziękował za otrzymane wyróżnienie i zapraszał na 15-lecie teatru w październiku. - Przyjadę do nas aktorzy znani, reżyserem tego spektaklu będę ja – uchylił rąbka tajemnicy. Słowa uznania Szlanga skierował także w stronę swoich wychowanków, którzy co chwilę sięgają po ogólnopolskie nagrody, a nawet odważyli się otworzyć konkurencyjny teatr (mowa tutaj o Dominiku Gostomskim i jego Dimmi)  i chojnickiej publiczności.  


Na obchody 100-lecia chóru Lutnia zapraszał Przemysław Woźniak. - 26 kwietnia o godz. 18 w bazylice wystąpi chór Lutnia oraz kwartet smyczkowy i soliści z Bydgoszczy – zachęcał prowadzący chór. Woźniak przypomniał, że Lutnia jest jednym z najstarszych stowarzyszeń w naszym mieście. - Lutnia w 1920 roku z balkonu ratusza witała wojska gen. Hallera – powiedział.

Wywołana do tablicy przez radnego Bogdana Kuffla głos zabrała Jarosława Pabich – Szmyt. - Planuję kolejne wystawy swojego malarstwa, może jeszcze w tym roku uda się zorganizować wystawę z końmi w Człuchowie. Duże płachty rysunkowe na pewno chciałabym jeszcze w tym roku zaprezentować.  Obecnie pracuję nad kolejnym cyklem malarskim, będzie trochę abstrakcyjny – przyznała artystka związana z wrocławską ASP.

Z możliwości zaproszenia na swoje imprezy skorzystali także pozostali nagrodzeni. I tak Anna Piekarska z „Dworku Polskiego”  zachęcała do udziału w majówce Na szlaku kultur (3.05), a tancerze Aleksandra Siegmiller i Bartosz Pozorski na jesienny Beco Dance Cup.  Joanna Glaza organizująca Kwietniowe Spotkania z Poezją wyraziła nadzieję, na współpracę  z miastem przy 30. edycji.  - Mamy plany na 30-lecie i liczymy na wsparcie miasta, które zawsze otrzymujemy. Chcielibyśmy, aby to nie były tylko trzydniowe spotkania. Ta impreza jest o tyle specyficzna,  że my wychowujemy sobie tych, którzy w przyszłości będą się zajmowali poezją, którzy śpiewają. Zespół Qrtyna i Pierwiastek z trzech, Darek Buczek, Grzegorz Szlanga i wielu innych zaczynali na kwietniowych. To jest impreza, która łączy tych, którzy chcą śpiewać, recytować ale i tych, którzy piszą – mówiła polonistka ze „starego” ogólniaka. - Zajmuje się organizacją imprez. Teraz moim oczkiem w głowie jest tworzenie 15. Ogólnopolskich Spotkań Poetyckich – przyznała z kolei Adriana Połom.

Lada moment pracę  nad kolejnymi rzeźbami rozpocznie  Barbara Łącka. -  Jesień i zimę poświęcam na przygotowanie projektów. Teraz zabieram się do pracy, żeby na jesień było co pokazać – zdradziła chojniczanka.

Wśród nagrodzonych prze burmistrza znaleźli się także: Maciej Gostomski, Aleksander Knitter, Marcin Szopiński, Piotr Dyląg.