Wójt przedstawił nowych współpracowników
Beata Pryba od 1 stycznia pełni funkcję dyrektora Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Wraz z nowym rokiem stanowisko pracy zmieniła Beata Pryba, do niedawna jeszcze kierownik działu pomocy społecznej w GOPS. Z dniem 1 stycznia objęła stanowisko dyrektora placówki. Podczas dzisiejszej (10.01) konferencji prasowej Pryba przedstawiła dziennikarzom swoją sylwetkę. O sobie opowiedziała także Lucyna Zawiszewska, która od 2 lutego będzie piastowała stanowisko sekretarza gminy Chojnice.
Wyniki konkursu na nowego dyrektora Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz sekretarza gminy Chojnice oficjalnie podane zostały 13 grudnia 2018 roku. Dzisiaj, podczas konferencji prasowej, Zbigniew Szczepański przedstawił swoich nowych współpracowników. Panie opowiedziały m.in. o ścieżce zawodowej.
Beata Pryba jest chojniczanką. - Moje 18-letnie doświadczenie zawodowe związane jest w całości z pomocą społeczną. Pracę rozpoczynałam tutaj, w urzędzie gminy, na stażu absolwenckim, na stanowisku pracownika socjalnego. Następnie, przez około półtorej roku pracowałam w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Tucholi - mówiła. Do GOPS-u w Chojnicach wróciła pod koniec 2002 roku, gdzie drogą awansu zawodowego przechodziła różne szczeble kariery w dziale pomocy społecznej. W 2008 roku objęła funkcję kierownika tego właśnie działu. - Moja praca przez ostatnie 10 lat polegała głównie na koordynowaniu pracy zespołu, tj. dziewięciu pracowników socjalnych, asystenta rodzinnego i opiekunki osób niepełnosprawnych. W obowiązkach miałam także wydawanie decyzji administracyjnych i doradztwo – opowiadała.
Beata Pryba przyznaje, że Gminny Ośrodek Społeczny zna od podszewki. Doskonałe relacje ma także z Marią Wierzbowską, jedyną kontrkandydatką w konkursie na stanowisko dyrektora placówki. - Obie panie, podczas konkursu, zapytane kogo widziałby na stanowisku swojego zastępcy wskazały siebie nawzajem – zdradził wójt Zbigniew Szczepański. - Od zawsze blisko współpracowałyśmy. Uzupełniamy się, rozumiemy i mamy takie same podejście do tego w jaki sposób chcemy pomagać ludziom. Nawet osobowościowo do siebie pasujemy. Dlatego nasza współpraca jest po prostu w naturalny sposób udana – skomentowała Pryba.
Lucyna Zawiszewska już za dwa tygodnie zamieni starostwo na urząd gminy.
Lucyna Zawiszewska pochodzi z gminy Czersk. W administracji samorządowej spełnia się od 20 lat. Pracę w chojnickim starostwie podjęła jako referent. Później awansowała na podinspektora i inspektora. Od ośmiu lat pełni funkcję kierownika Biura Rady Powiatu. Biegle posługuje się językiem niemieckim. Nie ukrywa, że życie samorządowe jest jej bardzo bliskie. W grudniu, po raz drugi, została wybrana na radną Rady Miasta Czersk. W pierwszej kadencji była najaktywniej działającą radną. – Jeśli chodzi o moje zaangażowanie i wszechstronną wiedzę zawodową zamierzam ją spożytkować tutaj, pełniąc funkcję sekretarza gminy Chojnice – przyznaje. Startując w konkursie na to stanowisko myślała przede wszystkim o swoim rozwoju i chęci podejmowania nowych wyzwań. - Po przepracowaniu 20 lat w starostwie chciałam też sprawdzić swoją wiedzę. O starcie w konkursie, jeśli nadarzy się okazja, mówiłam już od pewnego czasu. Kiedy więc wójt ogłosił konkurs nie wahałam się – przyznała.
W życie gminy Zawiszewska wdraża się stopniowo. W najważniejsze kwestie, przekazując swoją wiedzę, doświadczenie i ogrom wiedzy, wprowadza ją obecna sekretarz, Stefania Majewska-Kilkowska (wraz z końcem stycznia odchodzi na emeryturę). - Miałam już okazję zapoznać się z informacjami. Widzę, że gmina prężnie się rozwija. Mnóstwo inwestycji jest realizowanych. Dużo pozyskuje się też na nie środków zewnętrznych, co uważam, że jest plusem jeśli chodzi o władze gminy - przyznaje.