Rynek pod dachem. 'Zaczniemy w 2019'
Nie zabrakło emocji podczas piątkowego (30.11) spotkania w ratuszu, kiedy to handlującym przy ul. Młodzieżowej zaprezentowano projekt zadaszenia targowiska. W ramach inwestycji wymieniona zostanie także nawierzchnia placu, a cały obiekt trafi pod oko kamer. Kosztorys zadania na ten moment wynosi 5,5 mln zł.
Spotkanie z kupcami zostało zorganizowane w piątek (30.11) w samo południe, to też dziwić nie mogła niska frekwencja. Zdecydowana większość prowadzących działalność przy ul. Młodzieżowej pozostała w miejscu swojej pracy. Razem z Maciejem Werochowskim ze Stowarzyszenia Targowisko Młodzieżowa w ratuszu pojawiło się siedem osób. - Mam upoważnienie od około 40 handlujących, żeby ich reprezentować - zaznaczył Werochowski. Jeszcze przed prezentacją projektu kupcy głośno się zastanawiali, czy został spełniony ich postulat z majowego spotkania, aby wiata po bokach była szczelna. - Dzisiaj prezentujemy projekt zadaszenia. Czy będziemy je potem zamykać zobaczymy - mówił burmistrz Arseniusz Finster podkreślając zarazem, że etap konsultacji zakończył się już jakiś czas temu.
Efekt pracy pracowni projektowej z Chłapowa przedstawił Zbigniew Proskura. Na slajdach pojawiły się różne szkice, niestety bez wizualizacji obiektu. Projektant informował, że teren na którym funkcjonuje targowisko jest bogato uzbrojony. - Przechodzą przez niego nie tylko przyłącza rynku, ale i sąsiednich budynków. Pierwszy z etapów modernizacji miałby właśnie objąć wymianę sieci i nawierzchni. Na czas remontu na rynku funkcjonować będzie tymczasowa rozdzielnia.
Jeśli chodzi o samo zadaszenie, to zostanie wykonane z dwóch materiałów tj. blachy stalowej i poliwęglanu. Dzięki drugiemu z wymienionych na targ ma wpadać światło. Pod wiatę spokojnie wjadą auta z naczepą do wysokości 3-3,2 m. Przy Młodzieżowej powstaną także sanitariaty. W miejscu obecnych segregowane będą odpady. Boksy handlujących trafią pod trzy połączone ze sobą wiaty. Taki układ różni się od prezentowanej wcześniej koncepcji i wymusza przeniesieni sześciu pawilonów, zlokalizowanych za jubilerem, w inne miejsce na placu. - Musieliśmy dostosować obiekt do wymogów prawa - wyjaśniał projektant. W najbliższym czasie wydział komunalny ma zaprosić na spotkanie właścicieli boksów, których czeka przeprowadzka.
Maciej Werochowski ubolewał, że w trakcie tworzenia projektu projektanci nie pofatygowali się na targowisko. Na Młodzieżowej wciąż czekają także na włodarza Chojnic. - Przyjdę - obiecał Arseniusz Finster.
Wykonawca projektu oszacował koszt inwestycji na 5,5 mln zł. Podczas majowego spotkania padała kwota niższa o 2,5 mln zł. Pod dachem znajdzie się 1900 m2. - To dosyć wysoka cena za jeden m2 - ocenił Marek Bona. Były radny za swoją działalność na rzecz modernizacji targowiska został wyróżniony przez Stowarzyszenie Targowisko Młodzieżowa tytułem honorowego członka. - Pomagał nam też pan Marek Szank - przypomniał Maciej Werochowski, który w trakcie piątkowego spotkania zadawał najwięcej pytań. W imieniu prowadzących działalność dociekał m.in. czy pawilony będzie można parować, a także czy projektant uwzględnił ocieplenie podłóg i czy zadaszenie przewiduje większą ilość boksów niż obecnie funkcjonujące. Na tę chwilę przy Młodzieżowej zlokalizowanych jest ponad 50 stanowisk. - Izolację podłóg możecie zrobić we własnym zakresie - odpowiedział burmistrz. - Projekt obejmuje 66 miejsc - informował Proskura. Najważniejsza informacja dla uczestników spotkania wybrzmiała na sam jego koniec. - Inwestycję zaczniemy w 2019 roku - odpowiedział burmistrz po raz kolejny wywołany do tablicy. - Przy pierwszej autopoprawce budżetu w styczniu, uwzględniającej wolne środki i nadwyżkę budżetową, będę chciał rozpocząć tą inwestycję od tematów podziemnych - doprecyzował podczas poniedziałkowej (3.12) konferencji prasowej Finster.