Strona główna

Zasłużony obywatel Chojnic odebrał wyróżnienie

Zasłużony obywatel Chojnic odebrał wyróżnienie

2018-10-02 14:30:10  |  Agata Wiśniewska

Jest już zasłużonym m.in. dla kraju, powiatu, Watykanu a od 20 sierpnia i dla miasta Chojnice. Podczas wczorajszej (1.10) sesji rady miasta Edmund Hapka odebrał przyznane wyróżnienie. - To dla mnie wielki zaszczyt - mówił wyraźnie poruszony.



O nadanie Tytułu Zasłużonego Obywatela Miasta Chojnice Edmudowi Hapce wnioskował włodarz Chojnic. Inicjatywa Arseniusza Finstera znalazła poparcie u radnych, którzy 20 sierpnia zagłosowali za przyznaniem wyróżnienia długoletniemu samorządowcowi. Działalność Edmunda Hapki nigdy nie ograniczała się do samorządu. Chojniczanin chętnie działał w różnorakich stowarzyszeniach, a swoje zawodowe umiejętności (z zawodu energetyk) wykorzystywał,  wielokrotnie non profit, w służbie miastu i nie tylko. Hapka stworzył ponad 60 projektów poświęconych budownictwu sakralnemu oraz iluminacje budynków i pomników.


W trakcie wczorajszej sesji nowy Zasłużony Obywatel Miasta Chojnice  był wyraźnie wzruszony. Wyróżnienie odebrał z rąk przewodniczącego rady Antoniego Szlangi i burmistrza Arseniusza Finstera. - Dziękuję wysokiej radzie, że taką uchwałę podjęła. Jest to dla mnie wielki zaszczyt. Tak się składa, że tych tytułów mam bardzo dużo: zasłużony dla powiatu, dla województwa, dla kraju, dla diecezji, dla Watykanu, ale to wyróżnienie tutaj, w mieście, w  którym pracuje i mieszkam jest dla mnie bardzo ważne. Ogromnie się z niego cieszę - mówił odznaczony. Gremium, które przyznało mu tytuł chwalił za dobrą pracę na rzecz miasta, podobnie jak burmistrza. - Nasze miasto jest piękne, dobrze zarządzane - komentował.

Sam Hapka do dzisiaj pomaga każdemu, kto o pomoc poprosi. - Zawsze starałem się być człowiekiem, bo jak chce się pomóc, to zawsze się znajdzie sposób, a jeżeli nie chce, to zawsze znajdzie się powód. Zawsze miałem większą radość z dawania niż brania. Radnych raczył opowieściami z podróży, które są jego wielką pasją. Zaledwie przed trzema dniami wrócił z Południowej Afryki. Piękne widoki, niesamowici ludzie i kultura a do tego przygody mrożące krew w żyłach. - Lew mnie pokąsał, w pośladek - przyznał. Na posiedzenie rady przyniósł male co nieco do przekąszenia - orzeszki makadamia.


Arseniusz Finster życzył Hapce, jak zwykł zwracać się do społecznika, stu lat i dalszej realizacji podróżniczej pasji. - Poza tym, żebyśmy w Chojnicach dalej mogli się spotykać i dbać o rozwój społeczno-gospodarczy naszego miasta.

- Dziękuje publicznie, za to co zrobili 30 lat temu. Ja byłem wtedy młodym człowiekiem i Edmund bardzo mi pomógł. W Zespole Szkół Zawodowych na Kościerskiej, my tworzyliśmy zupełnie nowe kierunki kształcenia: technik elektronik, technik, elektryk, monter elektronik. To wszystko działo się wspólnie z rodzicami. Nam nikt nie pomógł. Tę szkołę tworzyli chojniczanie - mówił włodarz.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl