Strona główna

Robert Skórczewski zebrał cięgi

Robert Skórczewski zebrał cięgi

2018-09-21 16:45:09  |  Agata Wiśniewska

Na zdjęciu przewodniczący rady Robert Skórczewski.

Mirosława Dalecka zarzuciła przewodniczącemu rady powiatu, że "niewygodne" projekty uchwał wnosi na chwilę przed sesją a Sławomir Rząska, że dopuszcza do miażdżącej krytyki opozycji.


Zastrzeżenia, co do pracy Roberta Skórczewskiego radna Mirosława Dalecka zgłosiła na minionej sesji (6.09). Wcześniej przeanalizowała sześć ostatnich posiedzeń tj. od grudnia do czerwca. - Tuż przed sesją radni otrzymali łącznie 9 projektów uchwał, gdzie nawet nie byliśmy w  stanie się ze wszystkim zapoznać - informowała. Na 9 projektów 5 dotyczyło skarg na starostę. Jeden wygaszenia mandatów radnym.  - Na ostatniej sesji położono nam tuż przed sesją trzy projekty uchwał, w tym projekt zmieniający wynagrodzenie pana starosty. Mało tego, w czasie odczytywania projektu pan wniósł ustnie autopoprawkę. To jest niedopuszczalne. Panie przewodniczący, dlaczego wprowadził pan tak złą praktykę i obniżył jakość pracy rady powiatu? O co chodzi w tym? Czy to jest po to, żeby radni nie mieli możliwości wcześniej zapoznać się, przygotować, zajrzeć do ustawy np. o wynagrodzeniach samorządowców czy może, żeby ukryć przed dziennikarzami, że będą niewygodne projekty uchwał na sesji - zwracała się do przewodniczącego.

Link do Mp3 (Na ostatniej seji położono nam tuż przed sesją trzy projekty uchwał, w tym zmieniający wynagrodzenie pana starosty...)



Jak podnosiła Dalecka rzucanie projektami uchwał na ostatnią chwilę doprowadza do chaosu informacyjnego. Taki zdaniem radnej nastąpił na czerwcowym posiedzeniu, kiedy rajcy zajmowali się obniżeniem pensji włodarza w związku z rządowym rozporządzeniem. - Nikt nawet nie potrafił wskazać jakie wynagrodzenie pan starosta ma przed zmianami, jakie po zmianach. To było naprawdę żenujące. Radni Stanisławowi Skai obniżyli wynagrodzenie jednocześnie wprowadzając dodatek specjalny, za zwiększenie obowiązków i powierzenie dodatkowych zadań w okresie od 1 lipca 2018 do 31 grudnia 2018. W efekcie wypłata starosty uszczupliła się o 200 zł. - Część uchwały, dodatek za niby dodatkowe obowiązki wojewoda uchylił - przypomniała dalszy bieg sprawy autorka pisma do Dariusza Drelicha. Tym razem opozycyjna radną interesowało, dlaczego przewodniczący gremium nie poinformował, że zmianie uległ również dodatek funkcyjny starosty.

Robert Skórczewski odpowiadał, że materiały na sesję są zawsze w wyznaczonym terminie. Przytaczał par. 19 pkt. 6 statu powiatu: - Rada może uchwalić w trakcie obrad uzupełnienie lub zmiany ustalone do porządku obrad wyłącznie z ważnych powodów, na wniosek przewodniczącego rady, komisji, radnych lub zarządu. Podawał także dane.  - Na 384 uchwały, 9 zostało wprowadzonych na sesji, nie sprzeciwiała się pani temu - zwrócił się do Daleckiej. Wśród 9 wprowadzonych projektów znalazł się ten dotyczący nadania tytułu zasłużonego dla powiatu ś.p. Mieczysławowi Pruskiemu czy skargi na starostę. - Co ja mogę za to, że gonią terminy? Skargi na starostę, termin. Czy ja ze względu na jedną skargę, którą czytamy i z góry widzimy, że jest abstrakcyjno-absurdalna mam zwoływać was wszystkich? Wasz cenny czas poświęcać na kolejną sesję, kolejny termin? - irytował się przewodniczący uciszając zarazem radną próbującą dojść do głosu.

Link do Mp3 (Par. 19 pkt. 6 odczytam. Rada może uchwalić w trakcie obrad uzuepłenienie lub zmiany ustalone do porządku obrad wyłącznie...)

W sprawie dodatku funkcyjnego i nie tylko głos zabrał Stanisław Skaja. - Dodatek funkcyjny wzrósł mi o 50 zł,  czyli mam 2100 zł. Niektórym radnym nie podobały się te dodatki i musieli nakablować do wojewody. Głosują za a potem kablują. To się nazywa hipokryta.

Link do Mp3 (Rada podjęła uchwałę dotyczącą obniżenia wynagrodzenia starosty...)



Sławomirowi Rząsce, który dołączył do gremium przed trzema miesiącami bardzo nie spodobała się reakcja na uwagi i pytania koleżanki z rady. - To wygląda jak bicie upadłego. Jest ktoś w opozycji a nas jest więcej, to zakrzyczymy. Pan przewodniczący moim zdaniem nie powinien dopuszczać do takich komentarzy, jak pan starosta, że ktoś kabluje. Co to znaczy kabluje? Chyba już nie te czasy są na kablowanie. Można napisać pismo, można się odnieść, każdy ma prawo do tego. Samorządowiec zetknął się już z kilkoma przewodniczącymi rady, ale: - Nigdy nie spotkałem się, żeby przewodniczący dopuszczał aż taką krytykę jednej strony nie reagując. Ja rozumiem, że serce jest z jednej strony, ale czasami z tego miejsca trzeba starać się być chociaż te 60 do 40.

Link do Mp3 (Panie Dalecka zadja pytania, przecież ma do tego prawo...)


Odpowiedź Roberta Skórczewskiego była krótka. - Gdybym miał być w stu procentach sumienny, to bym prawie przez cały czas wyłączał głos.

Sławomir Rząska przez dwie kadencje (1998-2006) był radnym miejskim, do Rady Powiatu Chojnickiego dołączył przed trzema miesiącami zajmując miejsce po Małgorzacie Kaczmarek.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl