Strona główna

Nie sposób było odmówić

Nie sposób było odmówić

2018-09-15 14:43:58  |  Agata Wiśniewska

W uroczystej kolacji w Swornegaciach wzięli udział przedstawiciele 20 samorządów. Był czas na podziękowania, wzruszenia i wymianę doświadczeń.

Przed rokiem 38 samorządów z całej Polski pospieszyło gminie Chojnice na pomoc, po tym jak przez nasz region przetoczyła się nawałnica. W piątek (14.09) wieczorem przedstawiciele miast, gmin i województw, które okazały solidarność, usiedli przy wspólnym stole odpowiadając na zaproszenie wójta Zbigniewa Szczepańskiego. - Chcieliśmy wyrazić wdzięczność, że w tym trudnym okresie nie zostaliśmy sami - mówił do gości włodarz gminy Chojnice.



Łączna pomoc od 38 samorządów z terenu całego kraju dla gminy Chojnice wyniosła 3 mln zł. Część z tej sumy została przeznaczona na zasiłki dla mieszkańców, część na odbudowę infrastruktury czy zakup sprzętu dla strażaków. - Tak trudnego roku, jak ten miniony w czasie mojej 28-leniej kadencji nie pamiętam. Drzewostan odrośnie, ale nieszczęścia ludzkie w pamięci pozostaną - mówił wójt Zbigniew Szczepański. Wśród nich widok rodziców  harcerzy, którzy obozowali nad Jeziorem Śpierewnik. - Jedni płakali ze szczęścia bo ich dzieci przeżyły, inni z rozpaczy - wspominał włodarz.


Tragiczne wydarzenia przypomniał także film zmontowany przez chojnickich strażaków pokazujący, co feralnej nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku, działo się na stanowisku kierowania oraz zdjęcia Daniela Frymarka nagrodzone Grand Prix National Geographic.
- W 2005 roku w Andrychowie była taka sama tragedia jak w Chojnicach. Cała Polska o tym mówiła, wszystkie mosty zostały zniszczone. Jestem pod wielkim wrażeniem jak wójt, ludzie i ci którzy spieszyli z pomocą sobie poradzili. Kiedy usłyszałem, że taka tragedia się zdarzyła nie mogliśmy stać obojętnie. Nie sposób było odmówić pomocy. Chylę głowę przed tym, co zrobiliście - mówił burmistrz Andrychowa Tomasz Żak.
Pomoc płynąca do gminy Chojnice miała nie tylko wymiar finansowy. - Jednym z pierwszych samorządów, który nam pospieszył na pomoc była Gmina Kobylnica Rano ich jednostki OSP już walczyły ze skutkami nawałnicy. To było bardzo krzepiące przy tej wielkiej niemocy jaką wtedy odczuwaliśmy - mówił Szczepański. Starosta złotowski po konsultacjach z naszymi włodarzami uznał, że bardziej niż pieniądze przydadzą się ręce do pracy. - Na cały miesiąc zostali nam przysłani pracownicy z  Powiatowego Zarządu Dróg. Wraz z mieszkańcami Lotynia usuwali skutki nawałnicy w ich miejscowości - wspominał wójt. - Jak zrobiłem spotkanie w PZD, to żaden z pracowników nie odmówił wyjazdu na teren nawałnicy. To też była nasza solidarność. Panie wójcie, panie starosto na sąsiada możecie zawsze liczyć - mówił starosta Ryszard Goławski.

Samorządowcy, którzy gościli w Wiejskim Domu kultury w Swornegaciach byli zgodni, lepiej jest pomagać niż o pomoc prosić. W takich uroczystościach, jak ta wczorajsza, życzyliby sobie uczestniczyć jak najrzadziej. Co ważne, dalej  zamierzają nieść pomoc innym w potrzebie, bo solidarność daje siłę. Z gminy dotkniętej nawałnicą zabiorą symboliczny upominek w postaci sworskich gaci, album o Kaszubach i "niezapomniane" widoki. Drugi dzień (15.09) spotkania upłynął pod znakiem objazdu po zniszczonych miejscowościach. Na trasie samorządowców znalazł się m.in. Drzewicz, Rytel czy Lotyń. Włodarze mogli się przekonać na własne oczy jak zostały spożytkowane przeznaczone przez nich środki.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl