Municypalni na ratunek zwierzętom

W akcjach ratunkowych strażnikom często pomagają zawodowi strażacy.

Choć wielu osobom Straż Miejska kojarzy się głównie z wystawianiem mandatów, to jej zakres obowiązków jest znacznie szerszy. Mundurowi interwencji mają sporo, jedną z częstszych jest... pomoc zwierzętom. W ostatnich dniach municypalni pomogli m.in. przetransportować do domu osłabionego psa.

Czworonóg, wraz ze swoją opiekunką, mieszkającą na osiedlu Kolejarz, wybrał się na długi spacer na okoliczne pola. Podczas przebieżki nogi psa odmówiły posłuszeństwa. Zdezorientowana kobieta, nie mająca innego pomysłu na przetransportowanie do domu sporych rozmiarów pupila, wezwała Straż Miejską. Funkcjonariusze, który przyjechali na miejsce zabrali ze sobą specjalny, duży transporter dla zwierząt. Ten jednak, w porównaniu do gabarytów „pacjenta”, okazał się być zbyt mały. Odpowiednia natomiast okazła się mata transportowa dostarczona przez zawodowych strażaków.

W interwencji udział wziął również lekarz weterynarii, który osłabionemu i zdenerwowanemu psu podał zastrzyk uspokajający. - Mamy bardzo dużo telefonów z prośbami o interwencje jeśli chodzi o zwierzęta. Zawsze na tyle, ile możemy staramy się pomóc. Jeśli nie własnymi siłami, to przy wsparciu innych służb - mówi Arkadiusz Megger, komendant Straży Miejskiej w Chojnicach. W przypadku zwierząt municypalni współpracę podejmują najczęściej z chojnickim Przytuliskiem, Państwową Strażą Pożarną oraz weterynarzami. Przy okazji rozmowy o psie z os. Kolejarza komendant wspomina inne nietypowe interwencje. Wśród nich m.in. odprowadzenie przez municypalnych ulicami miasta kuny, przeprowadzanie przez ulicę kaczej rodzinki czy wyciąganie z komina gniazda z kawkami. - Z pozoru zdarzenia te mogą wydać się dziwne i zabawne. Jednak, jak wspomniałem, mamy wiele empatii dla wszystkich zwierząt i jak tylko możemy staramy się pomóc.