'Za głupotę jednych płacą inni'

Po donosie jednego z mieszkańców Chojniczek szykują się kontrole przyłączy właśnie w tej miejscowości. Wpuszczanie deszczówki do kanalizacji sanitarnej Zbigniew Szczepański nazywa "szczytem głupoty".

Włodarz najpiękniejsze gminy w Polsce, jak zwykł mawiać o gminie Chojnice bynajmniej na jednym ostrym określeniu nie poprzestaje. - Problem, który ja nazywam szczytem hipokryzji lub deficytu intelektualnego osób, które tak to czynią. Ta emocjonalna wypowiedź jest reakcją na informacje od jednego z mieszkańców Chojniczek. Jeszcze przed budową ulicy Sosnowej i Świerkowej, w jednym z gospodarstw domowych mieli znaleźć sposób na pozbycie się deszczówki. - Włączyli kanalizację deszczową z całej nieruchomości do naszej kanalizacji sanitarnej -  wójt Zbigniew Szczepański przekazuje zasłyszaną historię.

- Koszt utylizacji metra sześciennego ścieku w gminie Chojnice to jest 15 zł. My to wszystko tłoczymy na oczyszczalnie chojnicką. Wtedy nie dziwmy się, że w gminie Chojnice opłaty są jedne z droższych w regionie - mówi włodarz. - Jeśli nawet jest to jeden przypadek, to jest tak naganny, że w najbliższym czasie przeprowadzimy kontrole. A są na to sposoby: zadymianie, kamerowanie.

Temat został już omówiony na zarządzie wspólników Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Jakich konsekwencji mogą spodziewać się właściciele nieruchomości, u których wykryte zostaną nieprawidłowości w odprowadzaniu wód opadowych?  - Zgodnie z literą prawa. Prawdopodobnie zawiadomienie do policji, prokuratury. Sprawa znajdzie się na wokandzie sądowej. Uważam, że jest to znaczące przestępstwo przeciwko ochronie środowiska a poza tym oszukiwanie innych mieszkańców. Za głupotę jednych płacą inni.