Strona główna

Jak nie perswazja to represja

Jak nie perswazja to represja

2018-07-05 12:01:41  |  Agata Wiśniewska

Według Bogdana Kuffla młodzież upodobała sobie szczególnie sprężynowce.

O chuligańskim zachowaniu młodzieży odwiedzającej miejski zieleniec, na połączonym posiedzeniu komisji, dyskutowali radni i urzędnicy. Sposobów na poskromienie młodych jest kilka m.in. zwiększenie patroli mundurowych i ilości kamer.


- Byłem zbulwersowany zakończeniem roku szkolnego, ponieważ park Tysiąclecia przeżył inwazję młodzieży. Pytanie czy tak należy świętować? Park podlega coraz większej dewastacji - podnosił Bogdan Kuffel na wspólnym posiedzeniu komisji zachęcając urzędników do obchodu po placach zabaw. Radny zwracał uwagę na fatalny stan urządzeń eksploatowanych przez młodzież. Do tego przy awarii roweru nie ma co kierować się do stacji napraw zakupionej przez samorząd "dziewiątki". - Ta stacja została rozbita, okradziona dokumentnie. Pytanie czy w ogóle jest sens, żeby ją na nowo robić, bo ona zamiast spełniać swoją funkcje jest miejscem dewastacji i kradzieży przez nieznanych sprawców - mówił radny zastanawiając się co przyniosłoby poprawę zachowania młodzieży. - Czy zwiększyć monitoring w parku Tysiąclecia, czy patrole policji i straży miejskiej?

- Będziemy zwiększać monitoring i patrole, natomiast chyba trzeba częściej spotykać się z policją, bo kilkoma strażnikami miejskimi ja tematu nie załatwię - głos w sprawie zabrał Arseniusz Finster. Burmistrz prosił, aby nie pozostawać obojętnym na użytkowanie sprzętów przez starszą młodzież i interweniować. - Jak się widzi starszego młodzieńca na huśtawce dla dziecka kilkuletniego, to trzeba go zdjąć z tej huśtawki i wytłumaczyć, że nie jest dla niego. Nie będziemy reagować, nie będzie efektu. Tyle, że na kontrę w postaci łaciny nikt nie ma ochoty.  - Uszy po prostu więdną jak uwagę się zwróci. Przykro tego słuchać - mówił Kuffel.


- Nowoczesny monitoring, to jest także monitoring głosowy. Jeżeli są bluzgi to jest wykroczenie. Nowoczesny monitoring pozwala rozpoznać twarze. Jeśli nieletni  piją alkohol, to jest kwestia podejmowania odpowiednich działań przez sądy rodzinne. Dlatego, że to jest objaw demoralizacji. Po prostu trzeba sięgnąć po narzędzia, które już istnieją. Trzeba rozbudować monitoring -  radził Robert Wajlonis. - Jeśli nie uda się młodzieży wychować w szkole poprzez perswazję, to trzeba to zrobić poprzez represje - dodał sekretarz miasta.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl