Strona główna

Fetor nie do wytrzymania. Aktualizacja

Fetor nie do wytrzymania. Aktualizacja

2018-06-27 10:26:47  |  Agata Wiśniewska

Chojnicka oczyszczalnia ścieków przeszła modernizację w 2016 roku.

Po mieszkańcach Chojnic na odór skarżą się mieszkający w Czartołomiu i Jarcewie.  - Śmierdzi tak, że okna nie da się otworzyć - alarmowała na sesji rady gminy sołtyska Jolanta Drążkowska.


- Jest fatalnie, jest taki smród, że nie możemy wyrobić. Myśleliśmy, że po modernizacji oczyszczalni ścieków coś się zmieni, ale niestety nie - mówiła szefująca sołectwu Czartołomie-Jarcewo prosząc wójta o interwencje w sprawie. Zbigniew Szczepański obiecał w najbliższym czasie zorganizować spotkanie z prezesem Miejskich Wodociągów. My pytamy już dzisiaj Tomasza Klemanna o ww. uciążliwości.

- W momencie kiedy przerzuca się kompost po 3-4 tygodniach grzania tego kompostu, on śmierdzi. Staramy się to robić w tym momencie, kiedy jest najmniej uciążliwy układ wiatrowy dla miasta Chojnice, kiedy wiej od Chojnic albo nie wieje bezpośrednio na miasto. W okresie mieszania i krótko po te zapachy mogą się pojawiać też w innych miejscach. Więc tak w momencie, gdy mieszamy my, ale nie wszystkie zapachy, które pojawiają się Chojnicach, to my - mówi prezes miejskiej spółki informując zarazem, że w ostatnim  czasie były skargi na Spomlek. - Oni mają problemy  z technologią - dodaje.

Link do Mp3 (W momencie kiedy przerzuca się kompost po 3-4 tygodniach grzania tego kompostu)

Aby zniwelować do minimum wydostawanie się zapachów z oczyszczalni ścieków potrzebne jest uszczelnienie układu. Spółka przymierza się do tej inwestycji. Zapytanie w sprawie wysłaliśmy także do Spółdzielczej Mleczarni Spomlek.

 

Aktualizacja godz. 13:54

Pubilkujemy odpowiedź SM Spomlek. - Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek prowadzi działalność produkcyjną w oparciu o najwyższe standardy z poszanowaniem środowiska naturalnego. Nieprzyjemny zapach, na który w ostatnim czasie skarżą się mieszkańcy Chojnic w żadnym wypadku nie jest spowodowany funkcjonowaniem naszej oczyszczalni. Potwierdziły to kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, które wykazały, że wszystkie parametry są w normie i nie ma żadnych nieprawidłowości. Dodam, że w dniu kontroli wspólnie z inspektorami WIOŚ-u czuliśmy woń unoszącą się w powietrzu, natomiast nie pochodziła ona z naszej oczyszczalni. Gościliśmy również na terenie zakładu przedstawicieli Rady Miasta w Chojnicach, którzy uznali, że woń, która występuje w okolicy nie pochodzi z przyzakładowej oczyszczalni. W najbliższym czasie, jako firma odpowiedzialna społecznie, chcemy działać profilaktycznie i przeznaczymy ponad 4 mln zł na modernizację naszej oczyszczalni - informuje Damian Kożuch, dyrektor chojnickiego oddziału SM "Spomlek".

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl