Strona główna

'Na te widokówki można patrzeć godzinami'

'Na te widokówki można patrzeć godzinami'

2018-06-25 12:00:25  |  Agata Wiśniewska

Pierwszy tom albumu 'Chojnice na starych fotografiach" już w sprzedaży. Publikacja Jacka Klajny zawiera archiwalne zdjęcia i pocztówki Chojnic z dwunastu różnych źródeł. - Najmłodsza z nich ma 100 lat, najstarsze koło 130 - mówi radny, który do tej pory chętnie sięgał po ołówek i utrwalał miejską architekturę. W niedzielę (24.06) w ramach Dni Chojnic odbyła się promocja publikacji.


Autor świeżo wydanego albumu stare pocztówki i zdjęcia Chojnic zbierał od dawna. - W swojej kolekcji posiadam kilkuset elementowy zbiór - zdradził Jacek Klajna, któremu do współpracy udało się namówić też innych pasjonatów z regionu. W efekcie w publikacji znajdziemy stare Chojnice na fotografiach i pocztówkach do 1920 roku m.in. ze zbiorów Iwony Góral, Tadeusza Galca, Tadeusza Święcickiego, rodziny Dzwonkowskich. - Oglądałem te wszystkie kolekcje i każda z tych kolekcji ma coś czego naprawdę nie ma nikt inny. Dlatego z pewnością nie jest to ostatnie słowo. Być może kiedyś wydamy wydanie drugie poprawione na podstawie tej książki, bo ludzie obudzą się i powiedzą: ja też  mam widokówkę, może ją dodam do drugiego wydania - mówił Klajna.

- Chyba najcenniejszą rzeczą w tej książce jest to, że one są w jednym miejscu. Jakie będą losy poszczególnych kolekcji trudno powiedzieć, nie wiemy. Ktoś może swoją kolekcję sprzedać, ktoś może swoją rozproszyć, ktoś wywieźć. To co zebrałem w tej książce zostanie już jakby trwałym pomnikiem chojnickiej architektury - ocenia pasjonat lokalnej historii.  Niektóre widoki możemy podziwiać na kilku ujęciach wykonanych z różnych perspektyw i czasie. - Naprawdę na te widokówki można patrzeć godzinami.

Link do Mp3 (Nieraz są cztery różne ujęcia tego samego miejsca, ale one są pod róznym katem w róznym czasie. Można prześledzić)

Zanim fotografie i pocztówki trafiły do niespełna 200-stronicowego wydawnictwa zostały poddane obróbce graficznej. Ze starych kart usunięto napisy i korespondencję oraz znaki czasu. Brakujące elementy uzupełniono techniką klonowania. - Poprawiliśmy zdjęcia tak by były w jak najlepszej kondycji a skazy nie odciągały od piękna chojnickiej architektury - mówił Klajna przedstawiając efekt czteromiesięcznej pracy grafików. W trakcie promocji można też było się dowiedzieć w jaki sposób autor albumu datował zamieszczone w nim pocztówki. Pomogła znajomość historii Chojnic i dat budowy charakterystycznych budynków.

Link do Mp3 (Datowanie pocztówek jest dosyć cięzkie. Wydawcy nie umieszczali daty wykonania zdjęcia ani daty emisji pocztówki)

Zebranego materiału jest na tyle dużo, że pozwoli na wydanie kolejnego tomu (obejmie dwudziestolecie międzywojenne i okres wojny). Promocja za dwa lata przy okazji 100-lecia powrotu Chojnic do macierzy. - W planach mamy przygotowanie także trzeciego tomu - zdradził Przemysław Zientkowski koordynator projektu.


- Na stulecie niepodległości to jest fantastyczna publikacja - rekomendował album Arseniusz Finster. Włodarz Chojnic  na kilka dni najchętniej przeniósłby się w czasie, do lat 20-, 30-stych. - Marzymy o Chojnicach, w których byłyby te budynki, których już nie ma a są tu uwiecznione - przyznał.

"Chojnice na starych fotografiach" wydał urząd miejski w nakładzie 1000 egz. Publikacja do nabycia w biurze Promocji Regionu Chojnickiego w cenie 80 zł.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl