'Na te widokówki można patrzeć godzinami'
Pierwszy tom albumu 'Chojnice na starych fotografiach" już w sprzedaży. Publikacja Jacka Klajny zawiera archiwalne zdjęcia i pocztówki Chojnic z dwunastu różnych źródeł. - Najmłodsza z nich ma 100 lat, najstarsze koło 130 - mówi radny, który do tej pory chętnie sięgał po ołówek i utrwalał miejską architekturę. W niedzielę (24.06) w ramach Dni Chojnic odbyła się promocja publikacji.
Autor świeżo wydanego albumu stare pocztówki i zdjęcia Chojnic zbierał od dawna. - W swojej kolekcji posiadam kilkuset elementowy zbiór - zdradził Jacek Klajna, któremu do współpracy udało się namówić też innych pasjonatów z regionu. W efekcie w publikacji znajdziemy stare Chojnice na fotografiach i pocztówkach do 1920 roku m.in. ze zbiorów Iwony Góral, Tadeusza Galca, Tadeusza Święcickiego, rodziny Dzwonkowskich. - Oglądałem te wszystkie kolekcje i każda z tych kolekcji ma coś czego naprawdę nie ma nikt inny. Dlatego z pewnością nie jest to ostatnie słowo. Być może kiedyś wydamy wydanie drugie poprawione na podstawie tej książki, bo ludzie obudzą się i powiedzą: ja też mam widokówkę, może ją dodam do drugiego wydania - mówił Klajna.
- Chyba najcenniejszą rzeczą w tej książce jest to, że one są w jednym miejscu. Jakie będą losy poszczególnych kolekcji trudno powiedzieć, nie wiemy. Ktoś może swoją kolekcję sprzedać, ktoś może swoją rozproszyć, ktoś wywieźć. To co zebrałem w tej książce zostanie już jakby trwałym pomnikiem chojnickiej architektury - ocenia pasjonat lokalnej historii. Niektóre widoki możemy podziwiać na kilku ujęciach wykonanych z różnych perspektyw i czasie. - Naprawdę na te widokówki można patrzeć godzinami.
Zebranego materiału jest na tyle dużo, że pozwoli na wydanie kolejnego tomu (obejmie dwudziestolecie międzywojenne i okres wojny). Promocja za dwa lata przy okazji 100-lecia powrotu Chojnic do macierzy. - W planach mamy przygotowanie także trzeciego tomu - zdradził Przemysław Zientkowski koordynator projektu.
- Na stulecie niepodległości to jest fantastyczna publikacja - rekomendował album Arseniusz Finster. Włodarz Chojnic na kilka dni najchętniej przeniósłby się w czasie, do lat 20-, 30-stych. - Marzymy o Chojnicach, w których byłyby te budynki, których już nie ma a są tu uwiecznione - przyznał.
"Chojnice na starych fotografiach" wydał urząd miejski w nakładzie 1000 egz. Publikacja do nabycia w biurze Promocji Regionu Chojnickiego w cenie 80 zł.