Konkurs na dyrektora szkoły w Silnie powtórzony
Za pierwszym razem nikt się nie zgłosił. W urzędzie ogłaszają drugi konkurs, a wójt, który mówi o trudnej atmosferze placówce, liczy na pedagoga z zewnątrz.
Do tej pory obowiązki dyrektora sprawował Artur Jaster. Nie zdecydował się jednak kontynuować pracy na tym stanowisku. Wcześniej długoletnia dyrektorka Elżbieta Jażdżewska złożyła rezygnację po skardze, która wpłynęła do rady gminy. Pierwszy konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej w Silnie skończył się fiaskiem, ale mimo to ogłoszono następny. Do jutra do g. 15 można składać oferty w Urzędzie Gminy Chojnice. Rozmowy z kandydatami odbędą się 25 czerwca. Wyjściem było też powołanie przez wójta na to stanowisko któregoś z nauczycieli sileńskiej placówki na okres maksymalnie 10 miesięcy, jeśli pedagog nie ma studiów podyplomowych z zakresu zarządzania oświatą lub rok, jeśli takowe wykształcenie posiada. Zbigniew Szczepański widziałby tam jako szefa osobę z zewnątrz.
- Podjęliśmy decyzję, a były już różne propozycje ze środowisk nauczycielskich, też z tej samej szkoły, że najlepiej gdyby był ktoś z zewnątrz. Tamtejsze środowisko było bardzo zaniepokojone ewentualną moją i pani Zimnickiej (dyrektorka Gminnego Zespołu Oświaty - przyp. red.) decyzją, kto to będzie i w tej sytuacji chcemy po prostu powtórzyć postępowanie konkursowe. Wolę wybrać w konkursie, by nie spotkać się z zarzutem, że nie wiadomo kogo ja tam wysyłam. Nie taka jest intencja. Chcemy spokoju dla tej szkoły. Ma dosyć dobre wyniki nauczania, natomiast atmosfera tam jest trudna - przyznaje włodarz gminy.