Szabla za działania po nawałnicy i ratunek z pożaru

Sołtys Lotynia Arkadiusz Kubczak jest także żołnierzem Narodowych Sił Rezerwowych i niedawno dostąpił wielkiego zaszczytu ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu.

Od ośmiu lat, czyli od początku powstania formacji, Arkadiusz Kubczak jest żołnierzem kontraktowym. Przez miesiąc w roku odbywa służbę wojskową. Niedawne ćwiczenia rotacyjne zakończył w niecodzienny sposób. Wójt gminy Chojnice wysłał list do jednostki do Trzebiatowa, po którym st. szereg. Kubczak dostał zaproszenie na Święto 3. Batalionu Zmechanizowanego  w Trzebiatowie. 30 maja na tamtejszym rynku odbyła się duża uroczystość, podczas której uhonorowano sołtysa Lotynia.

- Gdy widziałem szablę, byłem mile zaskoczony. Zakręciła się łezka w oku. Każdy się zdziwił, bo taką szablę dostają oficerowie albo po prostu ktoś zasłużony - przyznaje sołtys wsi, z której mieszkańcy 11 sierpnia jako pierwsi ruszyli do pobliskiego obozu harcerskiego.

Link do Mp3 (Treść listu gratulacyjnego)

Na szabli jest specjalna dedykacja: "za ofiarną postawę podczas zwalczania skutków nawałnicy w 2017 r. i uratowanie dwóch osób z pożaru w 2018 r".

- Cieszę się, że jako samorząd pomogliśmy wyróżnić sołtysa w ramach sił zbrojnych, a z drugiej strony dokument, który podpisałem był odzwierciedleniem tego, co pan sołtys w okresie po nawałnicy i w przypadku pożaru uczynił. Gdyby nie pan sołtys, to dwaj panowie prawdopodobnie byliby już na drugim świecie - komentuje Zbigniew Szczepański.

W Nicponiach w lutym spalił się dom, który ucierpiał także w wyniku nawałnicy, a w efekcie dwóch zdarzeń nadaje się tylko do rozbiórki. Za to pobliski budynek gospodarczy z pomocą gminy i ludzi dobrej woli jest właśnie remontowany. Jak informuje Arkadiusz Kubczak, wkrótce zabiorą się za wstawienie okien, ocieplenie i zabezpieczenie przed zimą. Pogorzelcy na razie mieszkają w kempingu.

Sołtys Lotynia nie tylko w zeszłym roku pomagał i koordynował pomoc dla poszkodowanych w wyniku nawałnicy. Na miejsce ciągle przyjeżdżają wolontariusze. Aktualnie we wsi jest 21 osób z Bednarskiej Szkoły Realnej z Warszawy. Na miejscu zostaną do jutrzejszego popołudnia, a potem ruszają do Rytla. Za to w sobotę przyjadą harcerze z Łodzi. Niedawno Kubczak gościł rodzinę jednej z dwóch harcerek, które zginęły tragicznej sierpniowej nocy. Wspólnie z drugą familią planują postawić pamiątkową tablicę.