Strona główna

Mistrzyni świata kończy karierę

Mistrzyni świata kończy karierę

2018-05-04 10:29:23  |  Agata Wiśniewska

Irmina Mrózek Gliszczynska (ChKŻ) o swojej decyzji poinformowała na fanpage'u POL11. - To prawda, kończę z żeglarstwem - potwierdza olimpijka i mistrzyni świata w klasie 470.


"Czuję się trochę jak bym pisała list do kochanka i co chwilę wyrzucała zapisaną kartkę, bo słowa na papierze, to nie to same myśli co w głowie, więc piszę i usuwam zapisane zdania. Może ciężko będzie wam zrozumieć moją decyzję, ale mam nadzieję że ją uszanujecie. Musicie wiedzieć, że czasami to co z boku wygląda tak pięknie i kolorowe jest tak naprawdę szare, a ja potrzebuję w swoim życiu pozytywnych emocji i kolorów. Dziękuję jako Olimpijka i Mistrzyni Świata. Do zobaczenia na wodzie i lądzie. Irmina "Mała" Mrózek Gliszczynska" - taki wpis pojawił się na fanpage'u POL11. Zawodniczka ChKŻ w rozmowie z naszą reporterką potwierdza zakończenie kariery sportowej. - To nie była łatwa decyzja. Ona długo we mnie dojrzewała - mówi Irmina, która tworzyła team ze szczecinianką Agnieszką Skrzypulec. Zawodniczka SEJK Pogoń Szczecin była sterniczką w tym tandemie, Irmina załogantką.

Żeglarki wsiadły na jeden pokład w końcówce 2014 roku. Do ich największych sukcesów należą: występ na Igrzyskach Olimpijskich (2016) zakończony na 10 lokacie i zdobycie tytułu Mistrza Świata w Salonikach (2017) w klasie 470. Startem w Grecji dziewczyny zapisały się już na zawsze w historii polskiego żeglarstwa. Złoty krążek w klasie olimpijskiej w końcu trafił do Polek. Ostatni wspólny start Mrózek Gliszczynska i Skrzypulec zaliczyły w kwietniu. Na Pucharze Księżniczki Sofii nie przeszły do złotej grupy, wygrały w srebrnej.

Powyższego wpisu na fanpage-u POL11 już nie znajdziemy. Szerzej o przyczynach swojej decyzji Irmina nie chce rozmawiać. Sympatycy żeglarstwa wiedzą, że w miłości do sportu nie przeszkodziła jej nawet kontuzja kolana. Z zerwanym wiązadłem żeglarka jechała na Igrzyska Olimpijskie, po operacji i długotrwałej rehabilitacji sięgnęła po medal Pucharu Świata.

- Chciałam, żeby kibice wiedzieli co u nas, bo nie pojawiłyśmy się na starcie Pucharu świata - mistrzyni komentuje jedynie zamieszczony wpis.

26-latka, która w ostatnich latach rozsławiła Chojnice na całym świecie, w kwietniu obroniła licencjat na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku. Plany na najbliższy czas? - Może spróbuję jako trener. W sobotę (5.05) utytułowaną sportsmenkę można będzie spotkać na chojnickich ulicach, gdzie wraz z innymi uczestnikami Biegów Strażackich będzie pokonywać symboliczną dyszkę.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl