OSA nie przyleci na Modrzewiową
Przynajmniej w tym roku. Tak zdecydowali mieszkańcy osiedla Słoneczne-Leśne. Na ubiegłotygodniowym zebraniu nie ujęli w wydatkach na bieżący rok Otwartej Strefy Aktywności, a stosownym wnioskiem wyrazili sprzeciw przeciwko polityce urzędu, który bez zgody mieszkańców wystąpił o aplikację środków z rządowego programu. Druga połowa kosztów, tj. 50 tys. zł, miała zostać pokryta z budżetu obywatelskiego osiedla.
- Jak długo tak jeszcze będzie, że będą za nas decydować - mówili wzburzeni chojniczanie z "trójki". O zgłoszeniu osiedla do rządowego programu Otwartych Stref Aktywności dowiedzieli się na końcu zebrania od skarbnika. Urzędników ratusza już wtedy nie było, toteż projekt wykonany przez architekta miejskiego Andrzeja Ciemińskiego prezentował Tomasz Owczarski. Siłownia pod chmurką przy Modrzewiowej, podobnie jak w trzech innych miejscach w Chojnicach, została zaprojektowana w wersji rozszerzonej, tj. za 100 tys. zł. Tegoroczny budżet obywatelski "trójki" opiewa na kwotę 52 tys. zł. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku praktycznie w całości zostałby wydatkowany na OSĘ, którą po połowie finansują rząd oraz jednostki finansów publicznych bądź stowarzyszenia. Siłownie z rządowego programu mają powstać do końca października.
Zgromadzeni w świetlicy przy ul. Jabłoniowej dopytywali jak to się stało, że zostali pominięci w procesie decyzyjnym. W końcu zgodnie z zarządzeniem burmistrza, to mieszkańcy uchwałą decydują na co wydadzą środki z budżetu obywatelskiego. - Przewodniczący osiedla leżąc w szpitalu zadzwonił do mnie i poprosił, żebym zgłosił do urzędu, że bylibyśmy zainteresowani tym projektem. Poszedłem na zebranie Rady Samorządów Osiedlowych i zgłosiłem. Mówili, że jest mało czasu na to - przyznał Maciej Kasprzak, który po śp. Edwardzie Gabrysiu został wybrany na przewodniczącego osiedla.
Mieszkańcy "trójki" przyjmując budżet obywatelski na bieżący rok nie uwzględnili wydatków na OSĘ. W planie znalazło się kilka pozycji szacowanych łącznie na około 27 tys. zł. Samorząd zamierza doposażyć plac zabaw przy Jabłoniowej kupując kosz, stół do tenisa i trampolinę. W przyszłości może pojawi się tutaj atrakcja dla starszych dzieci i młodzieży w postaci street workoutu. Samorząd osiedla zamierza także przeprowadzić konkurs na murale przy ul. Strzeleckiej i zakupić dwie tablice informacyjne, które docelowo miałyby się znaleźć także przy wspomnianej arterii. Zebranie ogólne mieszkańców jednogłośnie przyjęło budżet, tak jak i wniosek: Nie zgadzamy się na przystąpienie do projektu Otwartej Strefy Aktywności.
W urzędzie miasta zapytaliśmy, jak wyglądała procedura aplikacji o OSY. - Miasto złożyło jeden wniosek, w którym znalazło się 5 lokalizacji z różnych samorządów. Wcześniej zaprosiliśmy na wspólne spotkanie przewodniczących osiedli. Akces do udziału w programie złożyło siedmiu, z czego wybraliśmy pięć - mówi Tomasz Kamiński, dyrektor wydziału programów rozwojowych. Jak informuje urzędnik, odrzucono osiedle nr 2, które po realizacji pierwszej inwestycji z budżetów obywatelskich zostało zadłużone i nie posiada środków na inwestycje twarde na ten rok oraz osiedle nr 9. - Nie chcieliśmy lokować kolejnej siłowni i placu zabaw w parku Tysiąclecia - mówi Kamiński.
Zebrania samorządów osiedli rozpoczęły się w tym roku od "trójki" i potrwają prawie do końca kwietnia. To właśnie na zebraniach sprawozdawczych chojniczanie decydują na co przeznaczą swój budżet. W przypadku pięciu osiedli ratusz podjął decyzję za mieszkańców, zgłaszając wniosek do ministerstwa zanim ci zdążyli się wypowiedzieć w temacie.
Uproszczona wersja OSY, tj. za 50 tys. zł, ma stanąć na boisku przy ul. Żwirki i Wigury (SMO nr 7). Siłownie pod chmurką za 100 tys. zł poza Modrzewiową zaprojektowano przy Modraku (SMO nr 4), na ul. Jedności (SMO nr 10) i Ustronnej (SMO nr 6).
Aplikacje do rządowego programu można było składać do 15 lutego. Dwa miesiące wcześniej Ministerstwo Sportu i Turystyki rozesłało informacje o programie. Poseł PiS Aleksander Mrówczyński przybliżał założenia programu na swej konferencji jeszcze wcześniej, bo w październiku.