Strona główna

Większa liczba mieszkańców przełoży się na mandat

Większa liczba mieszkańców przełoży się na mandat

2018-03-13 12:01:15  |  Agata Wiśniewska, fot. mz

Po listopadowych wyborach w radzie powiatu wzrośnie liczba radnych z okręgu wyborczego gminy Chojnice i Konarzyny. Dokładnie z 4 na 5 radnych. Spadnie za to reprezentacja miasta Chojnice, z 9 do 8. Wszystko za sprawą demografii i polityki osiedleńczej prowadzonej przez wójta.



Rada powiatu liczy 21 radnych, którzy wybierani są w czterech okręgów wyborczych: Chojnice, miasto i gmina Czersk, miasto i gmina Brusy, gmina Chojnice wspólnie z gminą Konarzyny. O ile w Czersku i Brusach liczba mieszkańców utrzymuje się na tym samym poziomie, to istotne roszady dzieją się pomiędzy miastem i gminą Chojnice. Jak policzył wójt Zbigniew Szczepański, na przestrzeni ostatnich 28 lat do najpiękniejszej gminy w Polsce - jak zwykł o niej mawiać, wprowadziło się 4339 nowych mieszkańców. Ponad połowę nowych obywateli w gminie stanowią chojniczanie.


- Gmina Chojnice w 1990 roku miała 14 140 mieszkańców. Dzisiaj jest nas 18 479. Przybyło przez te 28 lat 4339. Miasto Chojnice liczyło 41 000 mieszkańców, w tej chwili 38 125. To jest normalny trend. Formą awansu cywilizacyjnego było kiedyś wyrwać się ze wsi do miasta, teraz odwrotnie. Pobudowanie domu kosztuje około pół miliona złotych. Cieszymy się, bo co bogatsi mieszkańcy Chojnic wyprowadzają się na teren gminy Chojnice - mówi Zbigniew Szczepański. Wiadomo, że za mieszkańcem idą podatki. Obecnie dochód gminy z tego tytułu wynosi 12 mln zł.

Większa liczba mieszkańców przekłada się także na mocniejszą reprezentację w powiecie.        - Okręg wyborczy miasta Chojnice do rady powiatu nie będzie już miał 9 mandatów a 8. Natomiast gmina Chojnice z gminą Konarzyny miała 4, w tej chwili będzie 5, tyle co miasto i gmina Czersk. Na koniec 2017 roku miasto i gmina Czersk miało 21 012 mieszkańców a gmina Chojnice z gminą Konarzyny 20 742 - podaje włodarz.

Szczepański zaznacza, że nie podbiera miastu mieszkańców, a jedynie realizuje wspólnie ze swoimi pracownikami i radnymi politykę społeczno-gospodarczą. Tutaj podaje choćby stworzenie strefy gospodarczej w Topoli. - Wzmacniamy potencjał polityczny poprzez zapraszanie mieszkańców do zameldowania się na stałe i osiedlania się w gminie Chojnice. Zachętą są chociażby tanie działki budowlane, bo jak powtarza wójt: - Nie ma działek, nie ma dzieci. W gminie rocznie wydawanych jest około 100 pozwoleń na budowę. - Średnio statystycznie w gminie Chojnice przybywa 155 obywateli. Już w tym roku od stycznia 42. Najwięcej osób wprowadza się przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem, wtedy ludzie stawiają sobie jakiś cel. W zeszłym roku przybyło 160 mieszkańców. 110 to jest przyrost dodatni demograficzny. 202 młodych obywateli nam się urodziło, 100 obywateli zmarło. 58 to jest efekt przemieszczania się z gminy na zewnątrz i do naszej gminy.

- Z czego wynika przyrost demograficzny? - wójt stawia pytanie i sam na nie odpowiada: - Na pewno nie z programu 500 plus, bo to jest program socjalny a nie demograficzny. Gmina Chojnice jest atrakcyjna dla stałego zamieszkiwania. Młodzi ludzie się u nas głównie budują.

Włodarz pozytywnie ocenia inicjatywę miejskiej opozycji.  Chodzi o program  tanich działek budowlanych lansowany przez Projekt Chojnicka Samorządność. Odnosi się także do karty chojniczanina mającej dawać przywileje mieszkańcom miasta. - Życzę powodzenia. Gmina Chojnice nigdy nie zamierzała i nie zamierza dzielić moich mieszkańców a mieszkańców Chojnic na jakieś dodatkowe atuty. Wszystkich traktujemy jednakowo. Jesteśmy zaszczyceni, jeśli chojniczanie wypoczywają w naszych miejscowościach turystycznych, a jeszcze bardziej, kiedy u nas się budują.

W kontekście zbliżających się wyborów wójt zdradza także swój stosunek co do sposobu wyboru starosty. Uważa, że starostowie powinni być wybierani w wyborach bezpośrednich.  - Nie ma lepszej formy aktywizacji do pracy, jak bezpośrednie wybory. To jest najwłaściwsza ocena przez wyborców, bo w układzie radnych to są też pewne układanki polityczne. W przypadku wyborów bezpośrednich już ich nie ma. Także to jest najtrudniejszy, ale najbardziej zaszczytny pracodawca.

Obecnie gminę Chojnice i Konarzyny w radzie powiatu reprezentują: Krystyna Kijek (KWW PFS), Waldemar Goliński (KWW Samorządni), Bożena Stępień (KW PO), Eugeniusz Wirkus (KW PiS).

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl