Strona główna

Marzenie warte 1,5 miliona złotych

Marzenie warte 1,5 miliona złotych

2018-03-06 16:07:58  |  Agata Wiśniewska

Niesamowita gaduła z wielki sercem do zwierząt. Jeśli płacze, to nie z powodu swoich ułomności, ale krzywdy braci mniejszych. 11-letnia Oliwka Stanka z Chojnic wciąż zbiera fundusze na cykl operacji mających przywrócić sprawność kończyn. Każdy z nas może dołożyć swoją cegiełkę. Na zabieg w Stanach potrzebne jest bagatela 1,5 mln zł!


Na koncie Oliwki na Siepomaga suma 28 435 zł. To niespełna 2 procent potrzebnej kwoty na zabieg w Instytucie Ortopedii i Chorób Kręgosłupa w West Palm Beach. Cykl operacji ma pomóc chojniczance zmagającej się z artrogrypozą przywrócić sprawność w kończynach. Mama Oliwki dopiero po urodzeniu dziewczynki dowiedziała się, że jej córka jest poważnie chora.  - Dzień po porodzie po raz pierwszy zobaczyłam jej powykręcane rączki i nóżki, wygięte w nienaturalnej pozycji. Płakałam z żalu. Uspokajali mnie, że Oliwka będzie chodzić, gdy skończy dwa latka. Wysłali do jednego specjalisty, potem drugiego. Te wizyty pochłaniały każdy odłożony grosz - wspomina Monika Stanka.

Dziewczynka miała przejść operacje ręki i nóg, by mogła chwytać, zginać kolana, chodzić. Gdy trafiła pod skalpel chirurga, miała zaledwie dwa latka. Operacje zamiast pomóc zaszkodziły.    - Gdybym wiedziała, że moje dziecko zostanie jeszcze bardziej okaleczone, nigdy bym się na nie nie zgodziła - ubolewa mama Oliwii. Bliznowce do dzisiaj są utrapieniem chojniczanki. Kolana i łokieć nie zginają się, a intensywne przykurcze sprawiają ból. Oliwia ma za sobą także nieudane operacje w Niemczech.

11-latka porusza się na wózku inwalidzkim. Sama jest w stanie zjeść kanapkę podaną do lewej dłoni. Po prostu pochyla się do ręki. Pije ze słomki. Przy obiedzie pomóc musi już mama. Choć długopis utrzymuje z trudnością, charakteru pisma może pozazdrościć jej niejeden czwartoklasista. Oliwia jest duszą towarzystwa. Koleżanki często wpadają do niej na noc. Uczennica "piątki" uwielbia angielski, ale głównym zainteresowaniem Oliwki są zwierzęta. W domu ma żółwia wodnego i pieska rasy Shih tzu. - Misiek jest moim pierwszym spełnionym marzeniem. Czekałam na niego 9 lat - mówi Oliwia.  Zanim otrzymała własnego czworonoga, opiekowała się pupilami znajomych. - Miśka dostałam na pierwszą komunię, a w zasadzie to dwa dni po. Panowie ze Świecia przyjechali z trzema pieskami. Misiek od razu do mnie podszedł - wspomina Oliwka.

Miłość do zwierząt dziewczynka wyraża także w działaniu. Z koleżanką robi karmiki dla ptaków i domki dla kotów. - Z kartonów, które bierzemy z osiedlowego sklepu. Dziewczynki donoszą do nich jedzenie. - A ja potem sprzątam ten cały majdan - śmieje się pani Monika.  - Ja za zwierzętami jestem szalona. Nawet jak tycie zwierzątko umrze, to ja od razu płaczę - przyznaje Oliwia. Zapytana o marzenia wymienia dwa. Pierwsze to operacje w Stanach.           - Wiem, że będzie bolało, ale się nie boję - mówi dziarsko. Drugie marzenie to wrócić na konie. - Cztery lata jeździłam przy Derdowskiego. Teraz nie mam gdzie.

Mama Oliwki ma tylko jedno marzenie. - Postawić córkę na nogi. Chciałabym kiedyś zobaczyć jak Oliwka chodzi. Nadzieję w serca chojniczanek tym razem wlał amerykański lekarz dr Paley. Dziewczynka w maju ubiegłego roku przeszła konsultacje w Skierniewicach. - Operacje powinny być wykonane w okresie dzieciństwa, dlatego zależy nam, aby jak najszybciej zebrać potrzebne środki - mówi mama Oliwki. 11-latka cały czas jest rehabilitowana. Trzy razy w tygodniu ma gimnastykę, do tego masaże i basen. Na wuefie też nie ma ściemy. - Mam swój zestaw ćwiczeń. Pani Monika nie pracuje. - Cały czas robię coś przy Oliwce, z Oliwką. A jak jest w szkole, to załatwiam sprawunki. Rozsyłam wiadomości z prośbą o pomoc.

W ich życiu dobrych ludzi nie brakuje. Gdyby nie pomoc dziadków, sąsiadów i znajomych, filigranowa pani Monika nie dałaby rady codziennie znosić córki do wózka. - Wiem, że mam dużo szczęścia, bo moje dziecko nie ma raka, nie umiera. Ale ja chciałabym, żeby Oliwia mogła zacząć normalnie funkcjonować, stać się samodzielna.

Regularnie zbiórki na leczenie  Oliwki  przeprowadza Gminny Ośrodek Kultury, organizując koncerty charytatywne. Zachęcamy do wsparcia leczenia dziewczynki. Symboliczny nawet przelew jest na wagę złota! Zbiórka trwa do 14 kwietnia.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl