Strona główna

Klub rozwiązuje umowę z obrońcą i zwraca kasę miastu

Klub rozwiązuje umowę z obrońcą i zwraca kasę miastu

2018-01-31 10:05:52  |  Agata Wiśniewska, fot. KPP Chojnice

Zatrzymanemu w miniony piątek (26.01) w dziupli samochodowej 27-letniemu piłkarzowi Chojniczanki grozi 10-lat więzienia. Klub wystąpił do PZPN-u o natychmiastowe zerwanie kontraktu z zawodnikiem. - Złożyliśmy też pismo w urzędzie miasta, że piłkarz nie będzie już nas reprezentował i oddajemy przyznane mu na ten rok stypendium - informuje Jarosław Klauzo, wiceprezes Chojniczanki.


O pierwszoligowej Chojniczance głośno w całym kraju. Tym razem nie za sprawą sportowego sukcesu, a działalności przestępczej głównego obrońcy. Gdy policjanci z Chojnic i Wielkopolski likwidowali dziuplę samochodową na ternie gminy Chojnice, Michał M. siedział za kierownicą jednego z aut. - 27-letniemu chojniczaninowi za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności - informuje st. sierż. Justyna Przytarska.

Obrońca Chojniczanki, podobnie jak inni zawodnicy pierwszoligowej drużyny, pobierał stypendium z miasta w wysokości 3 tys. zł miesięcznie. Ostatnie zostało przyznane na pierwsze półrocze bieżącego roku. Arseniusza Finstera pytamy, czy w statusie przyznawania stypendiów nie powinien znaleźć się zapis zabezpieczający samorząd w przypadku łamania prawa przez beneficjenta, tj. mówiący o zwrocie stypendium. - Takiego zabezpieczenia, żeby zawodnik, który otrzymywał stypendium poprzez Chojniczankę i przez konflikt z prawem bezpośredniego nie ma. Natomiast mam informację, że nasz klub wystąpił do PZPN-u o natychmiastowe rozwiązanie umowy z tym zawodnikiem i z tego co wiem takie rozwiązanie kontraktu  na pewno nastąpi. Sytuacja bardzo przykra rzutująca na pewno na nazwę Chojniczanka. Natomiast ten człowiek wszedł w konflikt z prawem i jestem przekonany,  że jeżeli jest winny, a wszystko na to wskazuje, zostanie ukarany. Na pewno od tego momentu kiedy został zatrzymany i kiedy Chojniczanka wystąpiła o rozwiązanie kontraktu, on żadnych środków finansowych z Chojniczanki czy patrząc bezpośrednio z miasta nie otrzymuje - mówi burmistrz. Zdaniem Finstera zapis o zwrocie stypendium w przypadku popełnienia przestępstwa nie bardzo ma uzasadnienie w prawie. - Nie wiem czy w ogóle możliwość takiego zapisu istnieje.

Link do Mp3 (Takiego zabezpieczenia, żeby zawodnik, który otrzymywał stypendium poprzez Chojniczankę)


- Grał w Chojniczance 3,5 roku. Teraz trzeba rozwiązać kontrakt z człowiekiem i dalej prowadzić zespół - mówi burmistrz i wielki kibic Chojny zarazem.

Jarosław Klauzo potwierdza, że klub jest w trakcie zrywania kontraktu z Michałem M. - Dzisiaj te wszystkie formalności powinny się dopełnić. (...) To był bardzo spokojny, bardzo ułożony i kulturalny człowiek. I tak samo chyba powie 95 proc. ludzi, którzy mieli z nim kontakt.  Wiceprezes Chojniczanki informuje także o piśmie złożonym w poniedziałek w ratuszu, w którym klub informuje o zerwaniu kontraktu z zawodnikiem i zwrocie przyznanego mu stypendium na okres styczeń - czerwiec 2018.  Działacz ubolewa, że prywatna działalność zawodnika położyła cień na cały zespół. - Na pewno będzięmy musieli się wzmocnić nowym zawodnikiem - zapowiada transfer.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl