Rowerowe połączenia
W powiecie kombinują, jak połączyć Kaszubską Marszrutę z dalszymi ciekawymi kierunkami turystycznymi i jeszcze wpisać się z tym w unijne projekty.
W ubiegłym tygodniu wicestarosta Marek Szczepański, prywatnie zapalony rowerzysta, udał się do Wiela na spotkanie m.in. z wicemarszałkiem województwa Wiesławem Byczkowskim. Zaproponował połączenie Kaszubskiej Marszruty z Trójmiastem, szukając przy tym unijnego dofinansowania. - Marszałek nie dawał nadziei, bo w tej perspektywie finansowej pieniędzy na ścieżki rowerowe stricte nie ma. Jeżeli pojawią się, to być może będzie możliwość negocjacji z komisją europejską, by część przeznaczyć na turystykę. Będzie to bardzo trudne, bo biurokraci europejscy nie do końca widzą, że tego rodzaju zadania są priorytetowe dla Polski - relacjonuje włodarz powiatu.
Link do Mp3 (- Marszałek nie dawał nadziei...)
Ale w Pomorskim Urządzie Marszałkowskim powstają projekty europejskiej sieci pn. Euro Velo i to byłaby alternatywa na powiązanie lokalnej sieci rowerowej z dalszymi. - Ona biegnie mniej więcej od Miastka, do Bytowa, następnie na wysokości Jeziora Somińskiego i w tamtym miejscu byłaby odnoga do naszej marszruty przez Przechlewo. Druga odnoga byłaby połączeniem z Wdzydzami - informuje Szczepański, który widzi w tej opcji większą szansę zespolenia tras rowerowych po Borach Tucholskich z odleglejszymi.