Wsiedli za kółko po alkoholu i prochach

Weekend na drogach w gminie Czersk. W Malachinie 20-latek kierował bez uprawnień za to po narkotykach. Jazdę wężykiem na motorowerze po czerskich ulicach uskuteczniał inny mieszkaniec gminy.

W miniony piątek 15 grudnia br. około godz. 22.15 sierż. Łukasz Skajewski, będąc w czasie wolnym od służby zauważył, że kierujący motorowerem jadący przed nim wykonuje dziwne manewry, zjeżdżając od lewej do prawej krawędzi jezdni. - Czujny funkcjonariusz postanowił pojechać za podejrzanym pojazdem. Przypuszczenia policjanta potwierdziły się, gdy kierowca motoroweru skręcił z ulicy Chojnickiej w kierunku ulicy Lipowej i zatrzymał się na parkingu przy stacji benzynowej. Od mieszkańca gminy Czersk wyczuwalny był wyraźny zapach alkoholu. Mundurowy powiadomił dyżurnego chojnickiej policji. Patrol, który został zadysponowany do tego zdarzenia przeprowadził badanie na zawartość alkoholu, które wykazało, że 35-letni kierujący motorowerem miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna ten podczas kontroli nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, które są wymagane w trakcie kontroli. Po wykonaniu czynności został zwolniony, a motorower przekazany wskazanej osobie - informuje st. sierż. Justyna Przytarska z KPP w chojnicach.

Kolejnego kierującego, który popełnił przestępstwo, policjanci z czerskiego komisariatu zatrzymali do kontroli z soboty na niedzielę w nocy w Malachinie. Podczas legitymowania uwagę policjantów zwróciło zachowanie i wygląd kierowcy corsy. Podejrzewali, że osoba siedząca za kierownicą może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. - Przeprowadzono badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało, że kierujący 20-letni mieszkaniec Brus jest trzeźwy. Policjanci kolejno wykonali badanie testerem na zawartość środków odurzających, który wykazał, że mężczyzna  jest pod wpływem amfetaminy i innych środków działających podobnie - informuje policjantka.  Od mężczyzny pobrano także krew do badań na zawartość środków odurzających. Ponadto w trakcie czynności okazało się, że kierujący nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie, a jego auto zostało odholowane na parking strzeżony.

Teraz ci dwaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego, za co im grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna, a także sąd rozpatrzy karę za popełnione przez nich wykroczenia.