Mimo, że do końca lutego potrwają porządki w Lasku Miejskim, magistrat ruszył ze sprzedażą drewna. - Na tę chwilę mamy około 500 m3 różnego drewna - informuje Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału komunalnego. Zapotrzebowanie na konkretny gatunek można zgłaszać w urzędzie lub bezpośrednio u ogrodnika miejskiego.

W cenniku, który pojawił się na stronie ratusza, jest aż 15 pozycji. Najtaniej wychodzi mix, za którego m3 zapłacimy 50,54 zł. Buk kosztuje 253 zł, a dąb 570. - Chcący zakupić drewno mogą pisemnie zgłaszać zapotrzebowanie w naszym wydziale bądź też bezpośrednio u ogrodnika miejskiego - mówi Jarosław Rekowski, dyrektor komunalki. Przed zakupem istnieje możliwość obejrzenia przyszłego opału. Po stronie nabywającego leży transport.

Początkowo urzędnicy szacowali, że sierpniowa nawałnica pochłonęła na terenie Chojnic jakieś 2000 m3 drzewostanu. - Teraz już wiemy, że ta liczba będzie wyższa - mówi Rekowski powołując się na wyniki wycinki w Lasku Miejskim. Ten fragment miasta zostaje porządkowany jako ostatni.

Prace w zieleńcu idą mozolnie. - Kontrakt z firmą prowadzącą wycinkę mamy do końca lutego - uspokaja dyrektor. - Dojście do powalonych drzew jest utrudnione, stąd też większość prac zamiast harwesterów wykonują pilarze - dodaje.