Strona główna

'Firma jest dziadowska, ale co zrobić'. Aktualizacja

'Firma jest dziadowska, ale co zrobić'. Aktualizacja

2017-10-25 14:04:59  |  Agata Wiśniewska

Murawa na boisku przy ul. Karsińskiej nadal sztukowna. Firma Apis winę zwala dalej na podwykonawców. W urzędzie rozkładają ręce. - Mamy do czynienia z nierzetelnym wykonawcą - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Tymczasem w ramach odsetek na place zabaw trafiły zabawki firmy z Jarosława z rdzą...

 


O poprawkach na boisku przy ul. Karsińskiej pisaliśmy w minionym tygodniu. Mimo zapowiedzi, że do piątku sztuczna murawa zostanie wymieniona, niewiele się w sprawie zmieniło. Z kolorowej mozaiki wycięto najbardziej odmienne kolorystycznie fragmenty, które zresztą leżą parę metrów za ogrodzeniem w sąsiedztwie połamanej palety. Przy chodniku wiodącym do placu zabaw leżą też inne śmieci z budowy...

W poniedziałek (23.10) zdjęcia boiska trafiły na maila burmistrza. Jego ubiegłotygodniowy stan, jak sam przyznał, rozdrażnił go w skali 10 do 10. - Jak to zobaczyłem, to myślałem, że ze skóry wyskoczę - Arseniusz Finster przyznał podczas piątkowej konferencji prasowej. Prezes Apisu miał tłumaczyć, że firma zamówiła tyle samo materiału, co na poprzednie boiska. Najwyraźniej podwykonawca źle go rozkroił. - Rozkrój musi być taki, żeby szwów było jak najmniej. Nie ma zgody na takie rozwiązanie - podnosił burmistrz.

Arseniusz Finster zapytany wczoraj o termin zakończenia prac, odpowiedział: - To jest robota bezterminowa. Powinna być zrobiona natychmiast, bo naprawa robiona jest w ramach tych odsetek. Jak nic z tym nie zrobią, to zażądam odsetek i sam trawę położę, bo spoósb, jaki oni robią, jest nie do przyjęcia - mówił włodarz Chojnic.

- Jeśli chodzi o Karsińską, to mamy kłopoty. Tzn. nie my, tylko firma wykonawcza - przyznaje Andrzej Ciemiński, pełnomocnik burmistrza ds. budżetów obywatelskich. Podwykonawca miał próbować nawet zasypać tak wykonane podłoże, ale... - Wyczailiśmy i nie dopuściliśmy do tego. Przegoniliśmy tych Białorusinów. Te nieszczęsne paski, które tam leżą, zostaną wyrzucone i będą całe, takie 4-metrowe. Tak miało być od początku - mówi urzędnik.

Prezes Apisu Artur Kołakowski poinformował ratusz, że firma zleciła zadanie już drugiemu podwykonawcy. Do czwartku nawierzchnia boiska ma zostać zrobiona jak należy. - Czekam  cierpliwie. Teoretycznie ma być wtedy ta firma i dokonać poprawek. Firma i tak jest dziadowska, ale co zrobić - urzędnik rozkłada ręce.

W ostatnim czasie architekta miejskiego można było spotkać nie tylko na placu przy ul. Karsińskiej. Na Kopernika, Modrzewiowej, Żwirki i Wigury, Małych Osadach, Chrobrego i Jagiellończyka przybyło zabawek dla dzieci. Sprężynowce są w różnych kolorach, natomiast pozostałe zabawki Apisu są pomarańczowe. Dziś z aparatem odwiedziliśmy plac przy Modrzewiowej i Kopernika. Rdza była widoczna na każdym z łańcuchów huśtawek. - Odebrałem urządzenia. Nie miałem uwag - informuje Ciemiński. 

Zgodnie z porozumieniem, jakie urząd podpisał z wykonawcą, w zamian za odsetki do 22 września miała zostać wymieniona murawa przy Karsińskiej (18 tys. zł nowa nawierzchnia, 2 tys. zł utylizacja starej), natomiast do 20 października na wskazanych placach miały znaleźć się sprzęty za łączną kwotę 23 tys. zł.

Mimo odbioru obiektu przy Modraku, nie został on udostępniony dzieciom. Decyzją burmistrza plac będzie zakluczony do momentu przeprowadzenia "testu" kopalni piasku przez grupę przedszkolaków.

Aktualizacja 26.10.2017 g. 14

Mimo sprzyjających dzisiaj warunków pogodowych nie ruszyły prace na boisku przy ul. Karsińskiej.  - Niestety podwykonawca się nie pojawił - informuje Andrzej Ciemiński.

 

Murawa na Karsińskiej - fot. 23.10.2017

 

Boisko przy ul. Karsińskiej, urządzenia z placu przy ul. Kopernika i Modrzewiowej - fot. 25.10.2017

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl