Strona główna

Na wypłatę 10 euro, do tego gorący materac

Na wypłatę 10 euro, do tego gorący materac

2017-10-24 17:00:30  |  Agata Wiśniewska

Na zdjęciu od lewej Katarzyna Świętoń z KWP Gdańsk, Dariusz Piekarski i Tomasz Kąkolewski z KPP Chojnice oraz Irena de Ruig z holenderskiej policji.

O pracy za granicą i niebezpieczeństwach z nią związanych na przykładzie Holandii mówiła dzisiaj młodzieży z Zespołu Szkół w Chojnicach Irena de Ruig z holenderskiej policji.



Holenderska funkcjonariusza przyjechała do Chojnic wraz z podkomisarz Katarzyną Świątek z zespołu profilaktyki wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - To już nasza trzecie sesja w ramach akcji "Twoje bezpieczeństwo-nasza sprawa - praca w Holandii". W ramach każdej sesji odbywamy pięć spotkań z uczniami, ale i przedstawicielami urzędów pracy czy ośrodków pomocy społecznej - informowała policjantka.

 

Warsztaty profilaktyczne z młodzieżą Zespołu Szkół trwały niespełna dwie godziny. W tym czasie uczniowie liceum mogli usłyszeć, że praca za granicą za dobre pieniądze to często mit.  - Jeśli ktoś będzie obiecywał ci złote góry, to powinna zapalić się czerwona lampa - ostrzegała Irena de Ruig odsłaniając sposób działania werbujących do pracy za granicą.

Link do Mp3 (To nie jest pech. Wielu ludzi sobie myśli, ojej wszystkim się udało.Przyjechali bogaci, a ja miałem pecha. Nie miałeś pecha, trafiłeś w konkretną sytuację, gdzie ktoś z góry założył , że cię w tę sytuację wciągnie)

Ze 100 euro widniejących na umowie do kieszeni potrafi wpaść zaledwie 10. Reszta idzie na koszty wynajmu mieszkania, które odlicza sobie agencja pośrednictwa pracy. - Byliśmy kiedyś na kontroli. Wiedzieliśmy, że musi tam mieszkać duża grupa Polaków, przy takiej hali fabrycznej. Faktycznie mieszkali tam Polacy. Na podłodze było 10 materacy. Nie mieli nic ani umywalki, ani kuchenki, niczego. Za te 10 materacy, jak się okazało, każdy z nich płacił 90 euro tygodniowo - mówiła policjantka. A materace były wykorzystywane na trzy zmiany...

Link do Mp3 (Byliśmy kiedyś na takiej kontroli. wiedzieliśmy tylko, że musi tam mieszkać dużo Polaków)

Mimo uwłaczających warunków do pracy i życia, mało kto z naszych rodaków decyduje się zgłosić na policję. Stoi za tym zwyczajnie wstyd czy brak znajomości języka. Głupio się przyznać do porażki. Niejedni po nabraniu oddechu decydują się nawet na powtórny wyjazd, bo przeliczając euro na złotówki w Holandii i tak  zarobią więcej. W związku z taką sytuacją holenderska policja wyciąga rękę do obcokrajowców. Wspólne patrole policji, strażaków i urzędników skarbowych kontrolują miejsca zamieszkania pracowników.       - Sprawdzamy na przykład warunki przeciwpożarowe, a przy okazji widzimy jak ci ludzie żyją. Czasami się rozgadują słysząc polski język i wtedy udaje nam się pomóc. Zgłosić przestępstwo związane z handlem ludźmi w Holandii można na każdym posterunku policji. Pomoże też dzielnicowy i polska ambasada. W kraju tulipanów swoich praw pracowniczych można domagać się przez okres pięciu lat. Załatwić odszkodowanie możemy nie wyjeżdzając z Polski.

Link do Mp3 (Jedna bardzo ważna informacja... w Holandii można domagać praw pracowniczych 5 lat)

Decydując się na zarobek w Holandii czy jakimkolwiek innym kraju pamiętajmy, aby zostawić namiary na siebie swoim bliskim. I zdjęcie, na nie policja czasami czeka zbyt długo...

- To nie było straszenie, to było ładowanie waszych plecaków na wyjazd za granicę wiedzą po to, żeby było łatwiej bezpieczniej i przyjemnie -  zakończyła swoją wypowiedź holenderska funkcjonariuszka.

- Jeśli ktoś ma poczucie wstydu lub problem w kontakcie z policją, a ma jakąkolwiek informację na temat zjawiska handlu ludźmi, anonimowo może zgłosić ją do biura kryminalnego komendy głównej policji - informowała z kolei podkomisarz Katarzyna Świątek.   - Jeśli wyjeżdżamy do pracy za granicą, to kompleksy nasze polskie, narodowe zostawmy w domu. Jesteśmy takimi samymi pracownikami  jak Holendrzy, Brytyjczycy, Niemcy. Dobrze o tym pamiętać. Jeśli mamy w kontrakcie napisane, że zarobimy 100 euro, to zaróbmy 100. Oczywiście musimy potrafić przeczytać umowę i ją zrozumieć - dodała.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl